Kupili 30 ton cukru pudru. Zamówienie armii USA

Arsenał Pine Bluff w stanie Arkansas zamówił 29,5 t cukru pudru. Wcale nie chodzi o przemysł cukierniczy, lecz o paliwo do mieszanek pirotechnicznych używanych w granatach dymnych M18, M83 i świecach dymnych M8.

Granat dymny M18 - zdjęcie poglądoweGranat dymny M18 - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © 185arw.ang.af.mil | Senior Airman Tylon Chapman
Norbert Garbarek

Zamówienie dotyczy niemal 30 t cukru w formie drobnego proszku. Jak podaje portal Defense Express - kupiony przez amerykańskie wojsko cukier nie posłuży do wyrobów cukierniczych, a do pirotechniki. Tam bowiem kluczowe są trzy składniki: utleniacz, źródło zapłonu i paliwo. Cukier puder pełni tu rolę paliwa, które szybko się spala i wytwarza duże ilości dymu, nie wywołując detonacji. Proszek ma trafić do granatów dymnych.

Cukier puder dla amerykańskiej armii

W arsenale Pine Bluff miesza się cukier z silnym utleniaczem, np. azotanem potasu. Taka kompozycja po zapłonie intensywnie dymi, tworząc gęstą zasłonę. To rozwiązanie trafia do granatów dymnych M18, M83 oraz do świec dymnych M8 stosowanych przez siły zbrojne USA.

Wybór pudru zamiast cukru krystalicznego wynika z większej powierzchni reakcji. Drobne cząstki spalają się szybciej, co podnosi wydajność generowania dymu. W odpowiednich warunkach pyłowe mieszaniny mogą być nawet wybuchowe, co obrazuje, jak ważne jest dobranie właściwych proporcji i zastosowań.

Granaty M18 i M83 oraz świece M8 są wykorzystywane do osłony manewru piechoty przed ogniem przeciwnika oraz do oznaczania celów dla lotnictwa. Znaczenie takiej amunicji dymnej rośnie wraz z potrzebą szybkiego maskowania i sygnalizacji na polu walki.

Wcześniej w podobnych ładunkach stosowano paliwo na bazie siarki. W latach 2000. zaczęto je zastępować mieszaninami z cukrem pudrem. Powód to mniejsza toksyczność dla żołnierzy narażonych na wdychanie dymu oraz mniejszy wpływ na środowisko w porównaniu z siarką.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech