Krowa, jakiej świat jeszcze nie widział
W Bangladeszu może żyć najmniejsza krowa świata, o czym informuje AFP. Zwierzę imieniem Rami ma zaledwie 66 cm wysokości, a jego właściciele twierdzą, że jest o około 10 centymetrów mniejsza niż obecna rekordzistka, którą wpisano do Księgi rekordów Guinnessa.
10.07.2021 21:04
Krowa o wdzięcznym imieniu Rami przykuła uwagę całego świata. Na farmę Shikor Agro położoną niedaleko stolicy Bangladeszu – Dhaki, której właścicielem jest Hasan Howlader przybywają wszyscy, którzy na własne oczy chce się przekonać, czy zwierzę faktycznie jest takie małe. W rozmowie z AFP Howlader przyznał nawet, że jego farmę odwiedziło około 15 tys. osób w zaledwie trzy dni.
Najmniejsza krowa świata
Właściciele Rami złożyli wniosek do Księgi rekordów Guinnessa o uznanie krowy za najmniejszą na świecie. Liczą, że zostanie on rozpatrzony pozytywnie. Zwierzę najprawdopodobniej nigdy nie osiągnie większych rozmiarów, co zaznaczył Sajedul Islam, główny weterynarz rządowy w regionie, w rozmowie z AFP.
Krowa "powstała" za sprawą chowu wsobnego, nazywanego również. Jego podstawową zasadą jest kojarzenie zwierząt podobnych genetycznie. Taki chów prowadzi do wzrostu homozygotyczności potomstwa, co oznacza, że jest większe prawdopodobieństwo otrzymania takich samych alleli (wersji genu) od matki i ojca.
Chów wsobny niesie ze sobą ryzyko. Za jego główne negatywne skutki uznaje się zmniejszenie różnorodności genetycznej oraz większe ryzyko wystąpienia niepożądanych genów. Eksperci mówią również o tzw. depresji inbredowej, którą najprościej można wyjaśnić jako spadek ogólnej witalności zwierzęta. Jej wystąpienie wiąże m.in. z mniejszą płodnością, słabszą odpornością na choroby i odpornością psychiczną, czy większą wrażliwością na niekorzystne warunki środowiskowe.