Kradną wypłacane pieniądze. Cash trapping może dotknąć każdego
20.02.2022 06:51, aktual.: 20.02.2022 08:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wypłata gotówki z bankomatu to czynność prozaiczna, ale jednocześnie ryzykowna. Wszystko przez tak zwany cash trapping, czyli bardzo skuteczną metodę okradania nas z wypłacanych pieniędzy. Warto zadbać o własne bezpieczeństwo.
Cash trapping to bardzo prosta metoda okradania osób korzystających z bankomatu. Do jej zastosowania nie są potrzebne żadne specjalistyczne narzędzia ani umiejętności hakerskie. Wystarczy kawałek plastiku i taśma dwustronna.
Wszystko dlatego, że cash trapping to określenie pochodzące z języka angielskiego, które oznacza zastawianie pułapki na gotówkę. I nazwa idealnie oddaje to, co robią oszuści. Wykorzystując idealnie przygotowaną listwę, blokują gotówkę, która powinna trafić do naszych rąk po poprawnie przeprowadzonej transakcji. Metoda jest o tyle niebezpieczna, że nieświadome ofiary mogą nawet nie zorientować się, że właśnie zostały okradzione.
Cały proces wypłaty gotówki z bankomatu przebiega normalnie, lecz w momencie, gdy maszyna informuje, że pieniądze są już gotowe do odbioru, osoba wypłacająca ich nie widzi. Można by pomyśleć, że w urządzeniu po prostu brakuje już banknotów i zostawić sprawę. W rzeczywistości z punktu widzenia systemu bankowego wszystko przebiegło pomyślnie i pieniądze czekają na odbiór.
Jeśli zignorujemy całe zajście i po prostu oddalimy się od bankomatu, nasze pieniądze prawdopodobnie przepadną. Uchronić nas może przed tym prosta rada.
Gdy zdarzy się tak, że pieniądze nie zostaną nam fizycznie wydane podczas próby podjęcia ich w bankomacie, pod żadnym pozorem nie powinniśmy oddalać się od niego, a skontaktować się z infolinią banku lub właścicielem samego urządzenia.
Można też sprawdzić, czy element, w którym normalnie powinna pojawić się gotówka, nie został doklejony. To, jak wygląda przykład cash trappingu, przedstawiono na poniższym nagraniu.