Kosmiczny śmieć zbliża się do Ziemi. Obiekt pochodzi z ISS

Serwis internetowy stacji DW donosi o kosmicznych śmieciach z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, które niedługo wejdą w ziemską atmosferę. Ich masę można porównać do masy przeciętnego SUV-a. ESA szacuje, że większość ze zużytych baterii ISS spłonie w atmosferze, chociaż niektóre części mogą spać na ziemię. Ryzyko, że stworzą zagrożenie dla ludzi, jest jednak bardzo niskie.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Karolina Modzelewska

08.03.2024 12:53

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) szacuje, że kosmiczne śmieci pochodzące z ISS wejdą ponownie w ziemską atmosferę 8 marca. Najprawdopodobniej wydarzy się to ok. godziny 18:56 czasu środkowoeuropejskiego. Jak wyjaśnia ESA, ładunek zmierzający w stronę Ziemi to zestaw dziewięciu zużytych baterii, które astronauci wyrzucili w kosmos w marcu 2021 r.

ISS - kosmiczne śmieci spadną na Ziemię

Warto zaznaczyć, że jest to dotychczas największy obiekt, pochodzący z ISS, który spadnie na Ziemię. Ma wymiary 4 x 2 x 1,5 m. Kosmiczny śmieć waży 2,6 tony, czyli tyle, co przeciętny SUV i od kilku lat okrąża naszą planetę. Jego podróż dobiega końca. Według ESA większa część ładunku spłonie podczas ponownego wejścia w atmosferę, ale niektóre części mogą spaść na ziemię. Dodaje jednak: "ryzyko wypadku – prawdopodobieństwo uderzenia osoby – jest bardzo niskie".

Eksperci na razie nie są pewni, gdzie dokładnie spadną pozostałości baterii. Analitycy z Niemiec nie wykluczają, że wydarzy się to w zachodnio-południowej części kraju, w Nadrenii-Palatynat.

Zużyty zestaw baterii to nie jedyny kosmiczny śmieć, który pochodzi z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przykładowo, w listopadzie 2023 r. astronautki Jasmin Moghbeli i Lorala O'Hara odbyły spacer kosmiczny, podczas którego wykonywały prace naprawcze na zewnątrz stacji. W jego trakcie doszło do niecodziennego incydentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Astronautki upuściły torbę z narzędziami. Torba zgubiona przez astronautki trafiła do katalogu znanych sztucznych obiektów w kosmosie, gdzie zyskała oznaczenie 58229/1998-067WC. Analizy wykazały, że ryzyko jej ponownego zderzenia z ISS jest niskie. Torba krąży dalej w przestrzeni kosmicznej. Nawet niewielkie kosmiczne śmieci mogą stanowić poważne zagrożenie dla satelitów, czy statków kosmicznych, zwłaszcza że poruszają się ze znaczną prędkością.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) szacuje, że na orbicie okołoziemskiej znajduje się ok.: 29 tys. kosmicznych odpadów większych niż 10 cm, 670 tys. kosmicznych odpadów większych niż 1 cm i 170 mln kosmicznych odpadów większych niż 1 mm.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)