Korzystasz z Airbnb? Sprawdź, czy nie jesteś podglądany
Sezon wakacyjny w pełni. Serwisy takie jak Airbnb odnotowują wzmożone zainteresowanie użytkowników. Nikt nie spodziewa się jednak, że w wynajętym mieszkaniu znajduje się ukryta kamera rejestrująca każdy ruch. Istnieje jednak prosty sposób, by sprawdzić, czy nie jesteśmy podglądani.
Wyjeżdżając na wakacje, ostatnią sprawą o jakiej myślimy są podsłuchy i kamerki w hotelach i wynajmowanych mieszkaniach. Skupiamy się na relaksie i wypoczynku. Takie rzeczy jednak się zdarzają. Wiele z nagrań jest streamowanych bezpośrednio do Internetu. Do skandalu z odkryciem zakamuflowanej kamerki doszło nawet w polskim hotelu. Była ustawiona tak, że nagrywała to, co dzieje się na łóżku.
Na Twitterze Virtue Security - grupy przedstawiającej się jako "dostawcy etycznych usług hakerskich" - pokazano, w jaki sposób sprawdzić, czy wynajęte przez nas mieszkanie, dom lub pokój nie zostało wyposażone w ukryte kamerki.
Specjaliści z Virtue Security posłużyli się aplikacją nmap i twierdzą, że jest to fantastyczny sposób by dowiedzieć się, co kryje się w dostępnej sieci Wifi. Z wpisu opublikowanego na Twitterze wynika, że uruchomienie nmap w sieci Airbnb to świetny sposób na znalezienie ukrytych kamer i przypomnienie sobie, że musisz poprawić swoją postawę.
Czym jest nmap?
Nmap jest bezpłatnym narzędziem przeznaczonym do eksplorowania sieci i przeprowadzania audytów bezpieczeństwa. Program jest dostępny na systemy operacyjne Windows, MacOS X i na Linuksa. Można go obsługiwać na dwa sposoby – w trybie tekstowym i wykorzystując interfejs graficzny. Użytkownik może wybrać wiele różnych technik skanowania portów.
Instalacja nmap i sprawdzenie sieci WiFi w wynajmowanym mieszkaniu jest więc prostym sposobem na uniknięcie nieprzyjemnych niespodzianek i naruszeń prywatności.
Aplikację można pobrać tutaj: https://www.dobreprogramy.pl/Nmap,Program,Windows,13009.html.