Koronawirus w Europie jest mniej śmiertelny? Dane zaskakują
Statystyki pokazują, że Europejczycy, którzy chorują na COVID-19 dziś, mają większe szanse przeżycia niż na początku pandemii. I nie do końca wiadomo dlaczego - pisze New Scientist.
Spadł odsetek pacjentów, którzy umierają na skutek zachorowania na chorobę wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2 , czyli COVID-19. Takie wnioski docierają z analizy przypadków z angielskich szpitali. Badanie z Uniwersytetu Oksfordzkiego pokazało, że śmiertelność spadła od 55 do 80 proc.
Prowadzący badanie Jason Oke podaje przykład dwóch różnych tygodni z kwietnia i sierpnia. W wiosennym tygodniu w Anglii zmarły 7164 osoby, a ponad 40 tysięcy zostało zdiagnozowanych jako nosicieli koronawirusa. Z kolei w tygodniu letnim ofiarami wirusa padło "zaledwie" 95 osób przy 7 tysiącach zakażonych.
W kwietniu śmiertelność wyniosła 17 proc,. a w sierpniu już tylko 1 proc. Powody takiego zachowania nie są znane. Eksperci starają się jednak podać kilka możliwych przyczyn. Jedną może być skuteczniejsze leczenie COVID-19 w szpitalach. Kolejną może być rosnący odsetek zakażeń wśród młodych ludzi, którzy są odporniejsi niż osoby starsze.
W Polsce podobnie
Podobną sytuację można zaobserwować w Polsce. Chociaż w ostatnich dniach sierpnia odnotowuje się najwięcej dziennych nowych przypadków zakażeń SARS-CoV-2, to liczba zgonów jest niższa niż kilka miesięcy temu. Szczyt śmiertelnych przypadków przypadł w Polsce na przełom kwietnia i maja. W tym czasie było prawie dwukrotnie mniej nowych przypadków zakażeń.