Koronawirus czy grypa? Wielka Brytania sprowadziła testy. Polska jeszcze poczeka
Koronawirus i grypa sezonowa rozprzestrzeniają i objawiają się w podobny sposób. Naukowcy z Wielkiej Brytanii opracowali specjalny test, który umożliwi rozróżnienie obu infekcji. W Polsce tego typu rozwiązanie będzie dostępne najprawdopodobniej jesienią.
03.08.2020 | aktual.: 03.08.2020 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wywołana przez koronawirusa choroba COVID-19 oraz grypa sezonowa rozprzestrzeniają się w podobny sposób, czyli drogą kropelkową. Obydwa zakażenia trudno od siebie odróżnić, szczególnie w początkowej fazie rozwoju. Eksperci ostrzegają, że wraz z nastaniem jesienią sezonu grypowego, obie infekcje mogą się na siebie nałożyć.
Zarówno infekcja wywołana przez wirusa SARS-CoV-2, jak i zwyczajna grypa objawiają się gorączką, kaszlem, bólami mięśni i ogólnym zmęczeniem. Naukowcy z ośrodka Oxford Nanopore postanowili opracować specjalny test, dzięki któremu możliwe będzie rozróżnienie obu chorób, a także innych infekcji układu oddechowego.
Jak informuje BBC News, test o nazwie LamPORE jest już dostępny w Wielkiej Brytanii. Badania wykonywane są stopniowo. W przyszłym tygodniu mają trafić do tamtejszych domów opieki. Brytyjskie ministerstwo zdrowia zapewnia, że w przeciągu kilku miesięcy w Wielkiej Brytanii będzie dostępnych aż 5,8 mln tego typu testów.
Jak twierdzi profesor John Bell z Oxford University, nowe badania wykazują podobną czułość co obecnie stosowane testy laboratoryjne. Na ich wyniki trzeba czekać od jednego do dwóch dni, jednak już wkrótce czas oczekiwania zmniejszy się do maksymalnie 90 minut. Pierwszy milion testów ma być gotowy już w przyszłym tygodniu.
Inne firmy również pracują nad podobnym rozwiązaniem. Dr n. med. Wojciech Lemski z Roche Diagnostics Polska zdradził, że jego firma opracowała tekst pozwalający odróżnić zakażenie wywołane wirusem SARS-CoV-2 od wirusa grypy sezonowej typu A i B. Jego zdaniem, test będzie dostępny w Polsce już jesienią, kiedy na dobre rozpocznie się sezon grypowy.