Koniec sondy Cassini. Czego nauczyła nas o Saturnie?

Po 13 latach sonda Cassini kończy swoją misję badania Saturna. Dzięki niej wiemy o planecie znacznie więcej. Jej misja pomogła ustalić między innymi, że na księżycu Saturna może istnieć życie.

Koniec sondy Cassini. Czego nauczyła nas o Saturnie?
Źródło zdjęć: © NASA
Adam Bednarek

Jeżeli kogoś smuci los Cassini, czyli spłonięcie w atmosferze Saturna, to ponurych wydarzeń związanych z sondą jest nieco więcej. Już od początku było wiadome, że jej misja tak musi się skończyć. Ale gdy Cassini ruszyła w długoletnią wyprawę 15 października 1997 roku, zabrała ze sobą próbnik Huygens. Sonda do Saturna dotarła 30 czerwca 2004 roku, a 24 grudnia wypuściła próbnik, który skierował się w stronę Tytana, największego księżyca Saturna. 14 stycznia 2015 r. Huygens wszedł w atmosferę Tytana i wylądował na jego powierzchni, przesyłając zdjęcia. Pierwsze w historii lądowanie na księżycu w zewnętrznym Układzie Słonecznym to także kolejny element porzucony w kosmosie. Jak łazik Curiosity, który nie zabrał ze sobą wystarczającej ilości paliwa na powrót, czy pies Łajka.

Obraz
© WP.PL

To wszystko było jednak po coś. Jakie są dokonania Cassini, oprócz mnóstwa zdjęć i zebranych informacji?

Na księżycu Saturna może istnieć życie

W 2015 roku sonda Cassini przeleciała 49 km od powierzchni Enceladusa, malutkiego, pokrytego lodem księżyca Saturna. Udało się jej trafić na chmurę wody ulatniającą się z jednego z gejzerów. Po przeanalizowaniu składu wykryto w chmurze atomy wodoru. To oznacza, że w oceanie księżyca muszą zachodzić procesy chemiczne bardzo przypominające te, które znamy z ziemskich kominów hydrotermalnych. To dowód na to, że blisko nas są odpowiednie warunki do tego, by życie mogło przetrwać. Wcześniej dowiedziono również, że z Enceladusa wydobywa się dwutlenek węgla.

Na innym księżycu Saturna jest tlen

Dzięki obserwacjom Cassini na innym księżycu Saturna, Dione, odkryto cząsteczki tlenu. Jego stężenie jest oczywiście dużo mniejsze niż na Ziemi, a naukowcy raczej nie podejrzewają, by na Dione mogło wykształcić się życie, ale badanie tego księżyca może przyczynić się do poszukiwania prostych organizmów na innych ciałach Układu Słonecznego.

Udało się dotrzeć blisko Saturna

Blisko, czyli na wysokość 3100 km ponad powierzchnią Saturna. Jeszcze nigdy nie udało się zbliżyć na taką odległość. W trakcie ryzykownej misji sonda wykonała zdjęcia atmosfery Saturna i zebrała odpowiednie dane.

Wiemy więcej o największym księżycu Saturna - Tytanie

Na przykład to, że na Tytanie są deszcze, rzeki, jeziora i morza (z ciekłego metanu). Z kolei jego gruba atmosfera może być podobna do atmosfery Ziemi w dawnym okresie ewolucji naszej planety.

Jeden z księżyców Saturna wygląda jak… pierożek

Obraz
© NASA

Nazywa się Pan i ma naprawdę nietypowy kształt. Zdjęcia Cassini pozwoliły lepiej przyjrzeć się księżycowi. Skąd taki wygląd? Tej zagadki jeszcze nie rozwiązano.

Zbadano wielką burzę na Saturnie

Burza na Saturnie - w odróżnieniu od tych ziemskich - wracają do miejsca “swoich” narodzin. Czyli okrążają całą planetę, a to niezwykłe zjawisko obserwowały kamery Cassini. “Burza na Saturnie zachowywała się tak jak ziemskie huragany, ale z pewną niespodzianką wyłączną dla tej planety. Nawet gigantyczne burze na Jowiszu nie pochłaniają siebie w ten sposób, co pokazuje, ze natura potrafi nas ciągle zaskakiwać nowymi wariantami znanych procesów” - komentowali naukowcy.

Na księżycu Saturna - Tytanie - jest więcej paliwa niż na Ziemi

W jednym jeziorze Tytana, największego księżyca Saturna, znajduje się wielokrotnie więcej surowców energetycznych opartych na węglu, niż we wszystkich odkrytych źródłach na Ziemi razem wziętych. To odkrycie było możliwe dzięki danym zebranym przez Cassini.

Obejrzyj koniec Cassini

Dlaczego Cassini musi spłonąć w atmosferze, a nie może po prostu swobodnie sobie latać? Dla bezpieczeństwa. Skoro na księżycach Saturna jest woda i szansa na istnienie życia, to ewentualne rozbicie się Cassini mogłoby narobić sporo zamieszania. Np. pozostawić ziemskie bakterie i zanieczyszczenia, który wpłynęłby na późniejsze badania.

Koniec Cassini będzie transmitować NASA. Sygnał zostanie przerwany o 13:55 naszego czasu.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów naukawpolsce.pap.pl i crazynauka.pl.

Myślisz, żeby stary telefon lub laptop wymienić na nowy? Skorzystaj z okazji na stronie Media Expert promocje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)