Kolejka na 20 godzin czekania. Wyjątkowe nagranie z festiwalu w USA
Steven Donovan uchwycił z góry długą kolejkę na festiwal Burning Man (organizowany w amerykańskiej Nevadzie), używając nietypowej metody filmowania. Zamiast drona, wykorzystał elektryczną deskorolkę i specjalny kij do kamery.
Podczas oczekiwania na wjazd na festiwal Burning Man, Steven Donovan postanowił uwiecznić ogromną kolejkę pojazdów. Zamiast drona, użył elektrycznej deskorolki i specjalnie skonstruowanego kija do kamery, co pozwoliło mu na uzyskanie unikalnych ujęć.
Kolejka do wjazdu na festiwal na kamerze 360
Donovan spędził dziewięć godzin w kolejce, co i tak było krótszym czasem niż niektórzy uczestnicy, którzy czekali ponad 20 godzin. Niektórzy z nich musieli zawrócić z powodu zatorów. - Miałem ustawiony timelapse, ale postanowiłem przejechać całą kolejkę z kamerą 360 - powiedział Donovan w rozmowie z portalem PetaPixel.
Filmowanie nie było łatwe, ponieważ Donovan musiał zmagać się z głębokimi warstwami piasku, które mogły go zrzucić z deskorolki. Udało mu się jednak utrzymać równowagę i nagrać płynne ujęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do nagrania użył nowej kamery Insta360 X5 w trybie „timeshift” z prędkością 15x. Kij, który wykorzystał, to zmodyfikowany 7-metrowy... kij do mycia okien, który sam opracował. Donovan nie pierwszy raz dzieli się w mediach społecznościowych nagraniem, które przyciąga uwagę obserwujących i mediów branżowych. W przeszłości fotograf publikował m.in. nagrania tzw. FpoleV przedstawiające skoki do wody (praktyka, która polega na rzuceniu za skoczkiem kamery - lecącej swobodnie obok spadającej osoby).