Każdym smartfonem możesz kręcić świetne wideo

Miliony megapikseli i wciąż nieudane filmy - to częsty problem filmowców-amatorów, którzy swoje nagrania robią smartfonami. Dlatego postanowiliśmy podpowiedzieć, jakie gadżety warto kupić, żeby osiągnąć jak najlepszą jakość obrazu i dźwięku.

Zbigniew Urbański

Mimo wbudowanej w smartfony – przynajmniej te z wyższej półki – stabilizacji obrazu nagrania wideo robione „z ręki” są zwykle mało stabilne. Dlatego warto zaopatrzyć się w gimbal – urządzenie, które kompensuje wstrząsy i zamienia skaczące obrazy na płynnie przechodzące kadry. Takich urządzeń na rynku jest wiele – różnią się jakością i ceną. Najprostsze, kieszonkowe urządzenia można kupić już za 200-300 zł, najlepsze kosztują nawet kilka tysięcy. My w naszym teście używaliśmy gimlaba firmy LanParte, który kosztuje ok. 1700 zł.

Smartfony słabo sprawdzają się nie tylko jeśli chodzi o stabilizację obrazu, ale też jakość dźwięku nagrywanego przez wbudowany mikrofon, a używanie dedykowanego mikrofonu przewodowego nie zawsze jest wygodne. Dla tych, którym na dźwięku zależy tak jak na jakości obrazu (lub bardziej), przydatne będzie urządzenie o nazwie iKlip A/V firmy IK Multimedia. To zintegrowany z przedwzmacniaczem uchwyt do smarfona, dzięki któremu można podłączyć profesjonalny mikrofon i monitorować dźwięk podczas nagrania. To urządzenie można kupić już od 820 zł.

Smartfonem można robić też filmy 360 st. Najprostszym rozwiązaniem jest kamera Samsung Gear 360. Dzięki połączeniu jej ze smartfonem możemy nagrywać filmy, które potem możemy oglądać np. za pomocą okularów VR. Taka kamerka kosztuje obecnie ok. 1200 zł.

Na koniec warto zwrócić uwagę na sprzęt, który pozwoli cieszyć się nagranym filmem. Nowością na rynku jest telefon z wymiennymi modułami Lenovo Moto Z. Jednym z dodatków jest projektor, dzięki któremu można wyświetlić obraz z ekranu smartfona na ekranie lub wprost na ścianie. Jaka jest jakość tego obraz? Jak sprawdziły się testowane gadżety? Czy warto je kupić? O tym opowiada Zbigniew Urbański.

Wybrane dla Ciebie

"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Jest niewidoczna. Badacze stworzyli mapę ciemnej materii
Jest niewidoczna. Badacze stworzyli mapę ciemnej materii
Wybuchowe konserwy z Rosji. "GW": Znaleziono je w Polsce
Wybuchowe konserwy z Rosji. "GW": Znaleziono je w Polsce
Bezsenność jest niebezpieczna. Postarza nasze mózgi
Bezsenność jest niebezpieczna. Postarza nasze mózgi
Rosja modernizuje drony Shahed. Mogą atakować cele w ruchu
Rosja modernizuje drony Shahed. Mogą atakować cele w ruchu
Czarny sen Ukraińców. Patrioty tracą skuteczność
Czarny sen Ukraińców. Patrioty tracą skuteczność
Mogą zmienić przebieg wojny. Brytyjski dziennik o wsparciu dla Ukrainy
Mogą zmienić przebieg wojny. Brytyjski dziennik o wsparciu dla Ukrainy