Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Wszystko uchwyciły kamery
Podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana w Waszyngtonie pasażerski samolot Bombardier CRJ700 zderzył się z wojskowym śmigłowcem Sikorsky UH-60M Black Hawk, a następnie wpadł do pobliskiej rzeki Potomak. Obydwie maszyny uległy zniszczeniu. Co o nich wiadomo?
W środę, 29 stycznia ok. 21:00 czasu lokalnego doszło do kolejnej w tym roku katastrofy z udziałem amerykańskich samolotów. Według informacji Federalnej Administracji Lotniczej pasażerski Bombardier CRJ700 zderzył się z wojskowym śmigłowcem Sikorsky UH-60M Black. Samolot kończył lot z Wichita w Kansas i podchodził do lądowania na waszyngtońskim lotnisku Ronalda Reagana. Na pokładzie Bombardiera znajdowały się 64 osoby - 4 członków załogi oraz 60 pasażerów. Na pokładzie śmigłowca znajdowało się natomiast trzech żołnierzy. Śledczy badają przyczyny katastrofy.
Katastrofa samolotu w Waszyngtonie
W wypadku uczestniczyły samolot pasażerski CRJ700 oraz wojskowy śmigłowiec UH-60M o znaku wywoławczym PAT-25. Zgodnie z oświadczeniem służby prasowej armii wiropłat pochodził z Fort Belvoir w stanie Wirginia, gdzie znajduje się 12. Batalion Lotniczy, podlegający Dowództwu Priorytetowego Transportu Lotniczego Armii Stanów Zjednoczonych (United States Army Priority Air Transport Command, USAPAT). Jednostka odpowiada za transport członków Departamentu Obrony USA na terenie Waszyngtonu.
Maszyny, które brały udział w wypadku
Bombardier CRJ700 to wąskokadłubowy samolot regionalny zaprojektowany przez kanadyjską firmę Bombardier Aerospace. Jest rozwinięciem wcześniejszej wersji CRJ200 i stanowi część rodziny odrzutowców pasażerskich Canadair Regional Jet (CRJ). Maszyna została stworzona z myślą o przewożeniu pasażerów na krótkich i średnich trasach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: SięKlikało 2024: Co Nas Zaskoczyło w Tech w 2024?
CRJ700 może pomieścić od 66 do 78 pasażerów, w zależności od konfiguracji kabiny. Jego napęd stanowią dwa silniki turbowentylatorowe General Electric CF34-8C1, które zapewniają zasięg do ok. 3 700 km i prędkość przelotową na poziomie 830 km/h. W porównaniu do wcześniejszych modeli Bombardier wprowadził kilka istotnych zmian, m.in. nowocześniejsze skrzydła o większej rozpiętości, bardziej wydajne silniki oraz udoskonaloną awionikę. Samolot charakteryzuje się także zmniejszonym zużyciem paliwa i niższym poziomem hałasu, co czyni go bardziej ekologicznym i ekonomicznym rozwiązaniem dla przewoźników.
Model CRJ700 wszedł do użytku w 2001 roku i od tego czasu jest wykorzystywany przez wiele linii lotniczych na całym świecie. Do najważniejszych operatorów należą amerykańskie linie United Express, American Eagle oraz Delta Connection, a także europejscy przewoźnicy, tacy jak Lufthansa CityLine czy SAS Link. TVN24 zwrócił uwagę na zestawienie najbezpieczniejszych samolotów świata z 2024 r., opracowane przez "Daily Telegraph", w którym pojawił się Bombardier CRJ-700. Podkreślono w nim, że "żaden z samolotów tego typu nie doznał nigdy poważniejszego uszkodzenia kadłuba ani nie miał wypadku z ofiarami śmiertelnymi."
UH-60M Black Hawk to natomiast nowoczesny, wielozadaniowy śmigłowiec transportowy produkowany przez amerykańską firmę Sikorsky, będący unowocześnioną wersją legendarnego UH-60 Black Hawk. Maszyna ta została zaprojektowana z myślą o zwiększonej wydajności, wytrzymałości i bezpieczeństwie, a jej głównym użytkownikiem są Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych, które wykorzystują ją do misji transportowych, ewakuacji medycznej, wsparcia bojowego oraz operacji specjalnych.
Główne zadania śmigłowca UH-60M
W wersji UH-60M zastosowano wzmocnioną konstrukcją kadłuba, nowoczesny systemem awioniki i mocniejsze silniki General Electric T700-GE-701D niż w poprzednich modelach. Śmigłowiec rozwija prędkość maksymalną ok. 280 km/h, ma zasięg operacyjny na poziomie 500 km, a jego maksymalny pułap wynosi ok. 5,8 tys. metrów. Dzięki zaawansowanemu autopilotowi, nowoczesnym systemom nawigacyjnym i odpornej na uszkodzenia strukturze, UH-60M może operować nawet w trudnych warunkach bojowych, takich jak pustynie, góry czy gęste tereny zurbanizowane.
Głównym zadaniem tej maszyny jest transport żołnierzy i sprzętu na pole walki, jednak UH-60M jest także szeroko wykorzystywany w misjach ratunkowych, gaszeniu pożarów, patrolowaniu granic oraz działaniach sił specjalnych. Śmigłowiec może przewozić do 11 w pełni uzbrojonych żołnierzy lub ładunek o masie ponad 1 tys. kg wewnątrz kabiny, a dzięki hakowi podkadłubowemu może transportować jeszcze cięższe ładunki zewnętrzne. Opcjonalne uzbrojenie w postaci karabinów maszynowych kalibru 7,62 mm lub 12,7 mm, a także systemów samoobrony, pozwala mu skutecznie działać w strefach zagrożenia.
Polska posiada na wyposażeniu śmigłowce Black Hawk, jednak nie są to wersje UH-60M używane przez amerykańską armię. W Siłach Zbrojnych RP znajdują się maszyny S-70i, czyli eksportowy wariant Black Hawka, produkowany przez należące do Sikorsky'ego zakłady PZL Mielec. Śmigłowce te zostały zakupione głównie dla Wojsk Specjalnych i są przystosowane do zadań transportowych oraz wsparcia operacji bojowych. Choć S-70i bazuje na tej samej konstrukcji co UH-60M, różni się m.in. awioniką i systemami misji.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski