Widzą wszystko, ale cię nie podglądają. Nowe kamery testowane w Rzymie

Rozmieszczone w miastach kamery systemów monitoringu i Smart City mogą stanowić zagrożenie dla prywatności. Urządzenia wykorzystujące czujnik Sony IMX500 eliminują ten problem. Ich testy właśnie rozpoczęły się w Rzymie

Urządzenie Smart Tip z czujnikiem IMX500
Urządzenie Smart Tip z czujnikiem IMX500
Źródło zdjęć: © Sony Europe
Konstanty Młynarczyk

Sony uruchamia testy nowego systemu wspomagającego inteligentne miasto. Rozstawione w Rzymie urządzenia Genius wyposażone w czujniki optyczne Sony IMX500 wykrywają wolne miejsca parkingowe, liczą ludzi czekających na przystanku autobusowym czy ostrzegają kierowców o obecności pieszych na przejściu. Nowością jest fakt, że urządzenia te nie zapisują i nie przesyłają nigdzie obrazu otoczenia - jest on przetwarzany wyłącznie wewnątrz czujnika.

W przypadku tradycyjnego systemu inteligentnego miasta, obraz przechwytywany przez kamery monitoringu jest w czasie rzeczywistym przesyłany do centrów danych. Tu oprogramowanie dokonuje dalszej obróbki, za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji, rozpoznając obiekty i pozyskując informacje potrzebne do pracy danego systemu.

Podejście to wiąże się z kilkoma problemami. Po pierwsze, technicznymi, takimi jak fakt, że przesyłanie dużej ilości strumieni wideo wysokiej jakości powoduje ogromne obciążenie infrastruktury sieciowej. Po drugie, natury moralnej oraz prawnej, a więc naruszeniem prywatności i możliwością wykorzystania zarejestrowanych obrazów do innych celów.

Zaproponowany przez Sony system Genius umożliwia ominięcie obu problemów. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu czujników Sony IMX500, w których obróbka informacji zachodzi w chipie zintegrowanym z samą matrycą światłoczułą. Wykorzystujący sieć neuronową układ jest w stanie rozpoznawać obiekty i ich wzajemne relacje natychmiast po przechwyceniu obrazu, przesyłając dalej jedynie metadane, czyli informację o tym, co "zobaczył".

W praktyce wygląda to tak, że na przykład czujnik IMX500, pracujący w systemie mającym monitorować miejsca parkingowe, przekazuje tylko informacje "miejsce parkingowe <lokalizacja>, zajęte", "miejsce parkingowe <lokalizacja>, wolne", nie przesyłając dalej ani nie zapisując żadnych zdjęć czy filmów. Do centralnego systemu wysyłane są tylko dane tekstowe, które nie zajmują wiele przepustowości łączy, a także nie zawierają żadnych informacji o tym, jaki samochód zajął lub zwolnił miejsce parkingowe, albo kto go prowadził.

Celem rozpoczynających się właśnie w Rzymie testów jest sprawdzenie w praktyce trzech funkcji systemu. Pierwsza z nich umożliwia monitorowanie wolnych miejsc parkingowych i przekazywanie informacji o ich dostępności i lokalizacji do aplikacji. Korzystający z niej kierowcy będą mogli uniknąć długotrwałych poszukiwań, podczas których nie tylko marnują czas, ale też spalają paliwo, produkując zanieczyszczenia.

Drugą funkcją jest optymalizacja przepustowości komunikacji miejskiej: Genius liczy ludzi oczekujących na przystanku oraz wsiadających do autobusu, umożliwiając reakcję na wzrost lub spadek zapotrzebowania. Trzecia z testowanych funkcji polega na jak najszybszym i najskuteczniejszym wykrywaniu ludzi wchodzących na przejście dla pieszych, oraz uruchamianiu systemu oświetlenia mającego ostrzec kierowcę o ich obecności.

Rzymska instalacja testowa jest wspólnym przedsięwzięciem kilku włoskich startupów i Sony Europe.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)