Jeśli nie nadążasz ze ścieraniem kurzu, to przynajmniej odsłoń okna. Dzięki temu nie zachorujesz
"Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca" - śpiewał kiedyś Kazik. Naukowcy mają inną wersję: ludzie mogą częściej chorować, bo nie mają dostępu słońca. Światło słoneczne wpadające do mieszkania zabija bakterie żyjące w kurzu.
23.10.2018 | aktual.: 23.10.2018 10:01
Kurz w ciemnych pomieszczeniach zasiedlały mikroorganizmy ściśle spokrewnione z gatunkami, które wywołują choroby układu oddechowego. Nie było ich w tych miejscach, do których docierało światło słoneczne. Badanie przeprowadzili naukowcy z University of Oregon w Stanach Zjednoczonych, o czym pisze serwis Nauka w Polsce.
Naukowcy przez 90 dni monitorowali 11 pokoi, w których znajdował się kurz pobrany z domów. Zamontowano też trzy rodzaje okien: przepuszczające światło, przepuszczające promienie UV i nieprzepuszczające światła w ogóle. Najlepszy wynik osiągnęło pomieszczenie, do którego docierały promienie UV - jedynie 6,1 proc. bakterii w kurzu miało zdolność do namnażania się.
W pokojach przepuszczających światło rezultat wyniósł 6,8 proc., natomiast w przypadku ciemnych pomieszczeń - aż 12 proc. bakterii mogło się rozmnażać.
Na dodatek kurz w pokojach wystawionych na światło słoneczne miał mniej bakterii wywołujących choroby skóry.
Wniosek jest prosty: im więcej dobrze oświetlonych pomieszczeń w domach, szkołach czy biurach, tym większa szansa na zdrowe społeczeństwo. Niestety, nie jest to dobra wiadomość dla nas - właśnie wchodzimy w taki okres, gdzie słońca będzie nam bardzo brakować.