Jerzy Kukuczka zginął 30 lat temu. To jeden z najwybitniejszych himalaistów XX wieku
Jerzy Kukuczka to pierwszy Polak i drugi człowiek na świecie, któremu udało się zdobyć wszystkie czternaście ośmiotysięczników. Dzisiaj, 24 października obchodzimy 30 rocznicę jego śmierci w górach.
Jerzy Kukuczka uważany jest za jednego z najwybitniejszych himalaistów XX wieku. Urodził się 24 marca 1948 roku w Katowicach. Jego życie było niemal od początku związane z górami. W szkole średniej lekarz zakazał mu podnoszeni ciężarów, więc już w 1965 Kukuczka dołączył do Harcerskiego Klubu Taternickiego im. gen. Mariusza Zaruskiego w Katowicach.
Jerzy Kukuczka - taternik, alpinista i himalaista jest także drugim człowiekiem, któremu udało się zdobyć Koronę Himalajów i Karakorum. W ciągu zaledwie 8 lat udało mu się zdobyć wszystkie 14 ośmiotysięczników
Ośmiotysięczniki zdobywał w latach 1979-87. Na osiem z nich wszedł nowymi, ustanowionymi przez siebie ścieżkami, nie bojąc się też ekstremalnie trudnych szlaków. Na cztery szczyty wszedł zimą, a na jeden samotnie.
Kolejnym osiągnięciem było zdobycie aż sześciu ośmiotysięczników w zaledwie dwa lata. Trzy z nich zdobył zimą, a na trzech kolejnych wyznaczył nowe trasy - w tym niezwykle trudne na Nanga Parbat i K2.
Jego partnerami byli m.in. Wojciech Kurtyka, Artur Hajzer, Krzysztof Wielicki oraz Ryszard Pawłowski. Jak wspominają, słynął z niezwykłej odporności psychicznej i wytrzymałości fizycznej. Jego historię opowiada film "Jurek" (2014) w reżyserii Pawła Wysoczańskiego.
- To był wybitny himalaista, wspaniały człowiek, świetny kumpel, wyjątkowy mąż i ojciec... Na jego wyjątkowości bazuje mój film. Ja się cieszę, że on pomaga tej pamięci - mówił Wysoczański podczas promocji swojego filmu.
Podobnie jak Wanda Rutkiewicz, której rocznicę zaginięcia niedawno wspomniał Google Doodle, tak Jerzy Kukuczka zaginął podczas jednej ze swoich wypraw. Było to 24 października 1989 roku podczas wejścia na Lhotse, czwarty co do wysokości szczyt Ziemi znajdujący się na granicy Nepalu i Chin. Jerzy Kukuczka miał wtedy 41 lat, a jego ciała nigdy nie odnaleziono.
