Jedyny taki samolot w historii. Szpiegowski odrzutowiec latający z trzykrotną prędkością dźwięku. SR‑71 Blackbird
19.07.2017 | aktual.: 19.07.2017 17:36
Gdy po drugiej wojnie światowej Związek Radziecki zaczął zwiększać swój potencjał militarny, Amerykanie nie mieli sposobu na zdobycie informacji o jego postępach. Z tej potrzeby powstał SR-71 Blackbird – futurystyczny odrzutowiec osiągający prędkość 3 Ma, latający na wysokości 36 kilometrów i wyposażony w najbardziej zaawansowany sprzęt fotograficzny. Przeznaczeniem Blackbirda było niezauważone przedarcie się w przestrzeń powietrzną Związku Radzieckiego, wykonanie zdjęć baz wojskowych, umocnień, sprzętu, uzbrojenia oraz rakiet z głowicami nuklearnymi i bezpieczny powrót do domu. Dzięki pułapowi, prędkości i specjalnej konstrukcji SR-71 był ciężko wykrywalny przez radzieckie radary, a jeśli został namierzony i w jego kierunku odpalono rakiety, to procedura obronna polegała na przyspieszeniu i odleceniu na bezpieczną odległość.
Kosmiczna konstrukcja z lat sześcdziesiątych
Prace nad SR-71 Blackbirdem rozpoczęły się w latach sześćdziesiątych XX wieku, a jego pierwowzorem był samolot Lockheed A-12. Jednym z powodów, dla którego siły powietrzne Stanów Zjednoczonych chciały pozyskać nowy samolot zwiadowczy, było zestrzelenie szpiegowskiego samolotu U-2 przez Związek Radziecki w 1960 roku. Za konstrukcję samolotu odpowiedzialny był inżynier lotniczy Kelly Johnson z Departamentu Zaawansowanych Technologii firmy Lockheed. Już wtedy Johnson był znany ze swoich przełomowych i wizjonerskich pomysłów. Powierzenie nowego projektu właśnie jemu okazało się sukcesem. Pierwszy oblot SR-71 miał miejsce 22 grudnia 1964 roku. Samolot wszedł do służby 2 lata później.
Szybciej i wyżej niż wszyscy
Głównym założeniem podczas projektowania nowego samolotu szpiegowskiego było osiągnięcie pułapu i prędkości niespotykanych wcześniej w lotnictwie. Zespół stworzony przez Johnsona musiał rozwiązać wiele problemów, z którymi nie miał wcześniej do czynienia oraz stworzyć nowe technologie. Jednym z głównych problemów była temperatura, jaka miała działać na samolot. Zakładając, że maszyna będzie rozwijać szybkość trzykrotnie przekraczającą prędkość dźwięku, do budowy samolotu nie można było wykorzystać, stosowanego normalnie, aluminium. Potrzebny był nowy materiał – tytan. Tutaj pojawił się kolejny problem: nikt wcześniej nie zbudował samolotu w całości z tytanu. Zespół musiał więc najpierw opracować narzędzia, które pozwolą na wykorzystanie tytanu do konstrukcji samolotu.
Pierwszy samolot w technologii stealth
SR-71 miał być ciężki do wykrycia dla radarów Związku Radzieckiego. Założenie to przełożyło się na niespotykany dotąd, futurystyczny kształt samolotu. Skrzydła zostały wkomponowane w kadłub samolotu, a dolna jego część została spłaszczona tak, aby rozpraszać fale radaru. Takie samo zadanie spełniał specjalnie w tym celu opracowany kompozyt, którym pokryte były wszystkie ostre krawędzie samolotu. Stanowił on 20 procent konstrukcji. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom SR-71 był sto razy trudniej zauważalny przez radary niż zbudowany 10 lat później F-14.
Latał na granicy kosmosu
Załoga SR-71 składała się z dwóch osób: pilota i oficera systemów rozpoznania, który był odpowiedzialny za robienie zdjęć, a także ostrzeganiem przed wykryciem przez radary i wystrzeleniem rakiet. SR-71 latał na tak dużym pułapie (ponad 36 kilometrów), że załoga ubrana była w przypominające kosmiczne skafandry kombinezony ciśnieniowe, które miały ochronić ją w przypadku awarii samolotu i utraty ciśnienia na dużej wysokości. Załoga SR-71 była wybierana spośród najlepszych pilotów sił powietrznych Stanów Zjednoczonych i przechodziła wielomiesięczny trening.
Po namierzeniu przez rakiety pilot SR-71 przyspieszał i odlatywał
Pierwsze misje rozpoznawcze z wykorzystaniem SR-71 Blackbirda odbyły się podczas wojny w Wietnamie w 1968 roku. Przygotowanie samolotu do misji bojowej zajmowało około 10 godzin ekipie naziemnej, zawierało to też załadowanie do maszyny wysokiej jakości aparatów fotograficznych. Jakość zdjęć zrobionych z pokładu Blackbirda była tak wysoka, że pozwalała na odczytanie tablic rejestracyjnych.
Wielokrotnie latał nad strefami walk
Kolejnym sprawdzianem dla samolotu zwiadowczego okazała się wojna Jom Kippur pomiędzy Izrealem, Syrią i Egiptem. Amerykańskie wojsko, wspierając Izreal, zdecydowało o wykorzystaniu SR-71 Blackbird do wykonania zwiadu na rejonem walk. Piloci mieli wylecieć z bazy w Nowym Jorku i dotrzeć na Bliski Wschód. Lot trwał ponad 11 godzin, a samolot sześciokrotnie tankował w powietrzu. W trakcie misji samolot najpierw został namierzony przez egipską obronę przeciwlotniczą, a następnie przez Izrael, który nie wiedział o misji SR-71 i wziął go za maszynę przeciwnika. Załoga wykorzystała ogromne możliwości Blackbirda i uciekła przed wystrzelonymi w ich kierunku rakietami.
Najszybszy na niebie
Rekord prędkości należący do SR-71 Blackbirda został ustanowiony przez pilota Briana Shula. W 1986 roku, podczas misji zwiadowczej nad Libią, osiągnął on prędkość 3529 km/h, uciekając przed libijską rakietą przeciwlotniczą. Do SR-71 nadal należy rekord prędkości dla najszybszego, seryjnie produkowanego samolotu załogowego.
Został zastąpiony przez satelity
Pod koniec lat osiemdziesiątych program SR-71 został zakończony. Zadania rozpoznawcze miały teraz przejąć satelity, a później drony. W trakcie służby powstały 32 sztuki tego samolotu. Żaden nie został zestrzelony przez przeciwnika, ale w wypadkach zniszczeniu uległo 12 maszyn. Po wycofaniu ze służby SR-71 wydano rozkaz zniszczenia maszyn wykorzystanych do jego budowy i pozostałych części zamiennych.