Jaskinia Wielka Śnieżna. Trwa akcja TOPR. Ratownicy są coraz bliżej

Trwa szósty dzień akcji poszukiwawczo-ratunkowej w jaskini Wielka Śnieżna w Tatrach. Wciąż nie ma kontaktu z uwięzionymi grotołazami. W czwartek do jaskini przetransportowano kolejną grupę ratowników i pirotechników. Jak podaje IAR, ekipy są coraz bliżej miejsca, w którym mogą się znajdować zaginieni.

W czwartek rano do jaskini przetransportowano helikopterem TOPR kolejną grupę ratowników i pirotechników, którzy za pomocą ładunków wybuchowych mają poszerzyć ciasne korytarze. Chociaż nadal nie udało się nawiązać kontaktu z uwięzionymi grotołazami, to ekipa ratunkowa zbliżyła się do miejsca, w którym mogą się znajdować.

15 sierpnia do jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach weszło sześciu grotołazów. Dwóch z nich, dwa dni później zostało odciętych przez wodę, która zalała część korytarza. Uwięzieni zdołali nawiązać kontakt głosowy ze swoimi towarzyszami, którzy natychmiast zawiadomili ratowników.

Akcja poszukiwawczo-ratownicza trwa już szósty dzień. W środę pogoda spowolniła działania ratowników. Deszcz i niski pułap chmur nie pozwoliły na użycie śmigłowca podczas akcji ratunkowej. Ratownicy docierali do Doliny Małej Łąki samochodem terenowym, a następnie pieszo.

Jaskinia Wielka Śnieżna jest najdłuższą i najgłębszą jaskinią w Tatrach. Długość jej korytarzy wynosi prawie 24 km. Nie wszystkie z nich zostały dokładnie zbadane. Jaskinia bogata jest w wąskie i skomplikowane korytarze i przesmyki. Jej mapkę można zobaczyć w tym artykule.

Chociaż Jaskinia Wielka Śnieżna jest najdłuższą w Polsce, nie jest jedyną niebezpieczną. Listę najdłuższych jaskiń można zobaczyć tutaj.