Japonia. 17-latek kupował uran w internecie
W Japonii zatrzymano trzy osoby w związku z podejrzeniami o handel uranem. Wśród nich jest 17-letni uczeń - informuje “Rzeczpospolita” za japońską agencją Kyodo.
Oprócz 17-latka policja zatrzymała także 61-letniego farmaceutę, który miał również kupować uran w sieci. Sprzedawcą uranu, z którym zatrzymani zawarli transakcję, jest 24-letni tymczasowy pracownik, mieszkający w prefekturze Nagano.
Według informacji tokijskiej policji podejrzany sprzedawał uran na aukcjach internetowych w serwisie Yahoo od października 2017 r. do stycznia roku następnego. Mężczyzna zeznał, że uran kupił wcześniej na amerykańskiej stronie internetowej.
Nie tylko uran, ale i ameryk
Za uran płacono kwoty w przedziale 5-30 tys. jenów (od 178 do 1069 zł). Był to materiał emitujący niewielkie ilości promieniowania. Sprzedawano go w szklanych fiolkach.
Wszyscy zatrzymani przyznali się do zarzutów i tłumaczyli, że kupowali uran z powodu… zainteresowania chemią. Dodatkowo przeciw handlarzowi toczy się jeszcze jedno postępowanie dotyczące handlu niedozwolonym surowcem. Tym razem chodzi o ameryk, który także jest promieniotwórczy.
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte dzięki alarmowi agencji rządowej. Zawiadomiła ona służby, że w serwisie Yahoo oferowane jest kupno przedmiotu opisanego jako "uran 99,9%".
Źródło: Rp.pl, New York Post
