Jak rozpalić grilla w deszczu? Trzeba pamiętać o prostych rzeczach

Już w ten weekend wielu Polaków rozpocznie okołomajówkowy wypoczynek. Zanosi się jednak na to, że pogoda się popsuje. Ale to nie oznacza, że grillowe plany trzeba odłożyć na później. Podpowiadamy, jak grillować, gdy pada deszcz.

Jak rozpalić grilla w deszczu? Trzeba pamiętać o prostych rzeczach
Źródło zdjęć: © Fotolia
Adam Bednarek

Wzięcie trzech dni urlopu sprawia, że tegoroczna majówka może się przeciągnąć - łącznie z weekendami szczęśliwcy mają w sumie 9 dni wolnych od pracy. Niestety, wysoka temperatura, która towarzyszyła nam w czwartek i w piątek, w najbliższych dniach będzie już wspomnieniem.

W sobotę będzie na ogół zachmurzenie umiarkowane i duże. W wielu miejscach Polski południowej, centralnej oraz północnej spodziewać się można opadów deszczu oraz burz, podczas których silniej powieje wiatr oraz niewykluczone, że pojawi się grad. Niewiele lepiej będzie w przyszłym tygodniu. Pogoda na majówkę zapowiada się ze zmienną aurą – sporo chmur i opadów deszczu. Będzie także chłodnej, bo temperatura wahać się będzie pomiędzy 10 a 19 st. C.

Niższa temperatura i deszcz, a przecież wielu Polaków nastawiło się na grillowanie. Spokojnie, nie musicie rezygnować z tej formy przygotowania potraw. Nawet w deszczu możliwe jest rozpalenie grilla.

Grillowanie w deszczu. Jak rozpalić?

Najłatwiejszym sposobem będzie zastąpienie tradycyjnego grilla wersję elektryczną i gazową. Przy czym mięso i warzywa z grilla elektrycznego będą smakowały zupełnie inaczej niż z grilla węglowego. Bliższe temu doznaniu będzie grillowanie na gazie. Ale zdecydowania większość z nas raczej sięgnie po tradycyjny ruszt na węgiel.

Na rynku od dawna dostępne są grille z przykrywkami czy też ściankami, osłaniającymi palenisko. Ale nawet grill z pokrywą wymaga wówczas innego podejścia. Po pierwsze - nie zaglądajmy pod nią zbyt często, bo inaczej uleci z niego ciepło.

Jeżeli posiadamy starszy model, musimy postarać się znaleźć coś, co ochroni przed wiatrem. Ustawmy grilla na tarasie lub wiacie. Jeśli nie mamy takiej możliwości, wykorzystajmy np. płyty ze sklejki, aby otoczyć palenisko. Sprawdzić może się też parasol.

Kluczowa jest temperatura. Podczas deszczu na pewno jest niższa, więc musimy wykorzystać więcej węgla drzewnego i podpałki niż gdybyśmy odpalali grilla w ciepły i słoneczny dzień. Możemy też nabyć specjalny, nasączony brykiet, który rozpali się szybciej od zwykłego węgla drzewnego.

Podczas grillowania w chłodniejszą i deszczową aurę inaczej musimy przygotować mięso. Serwis o2 radzi, aby kroić mięso w cieńsze kawałki. Na dodatek należy je ponacinać i rozłożyć bliżej paleniska. Pomóc może również zawinięcie mięsa w folię aluminiową.

A co, gdy w planach mieliśmy ognisko, na dodatek w bardziej polowych warunkach? Również nie trzeba ich zmieniać. Za podpałkę wykorzystać można suche gałęzie drzew iglastych czy korę niektórych drzew, np. brzozy.

Jej płaty są cienkie i bardzo dobrze się palą. Po rozpaleniu ogniska warto rozłożyć wokół niego większe polana, by obeschły przed wrzuceniem ich do ognia, w innym przypadku palenisko będzie często przygasać.
Patryk WieczorekOgnisko nawet w deszczową pogodę. Zobacz polecane gadżety i narzędzia

Jak widać, nawet podczas niekorzystnych warunków można spełnić swoje weekendowe i majowe plany kulinarne. Potrzebne

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)