Jak pozbyć się owadów i gryzoni z domu? Proste i tanie sposoby!

Zbliża się lato, a wraz z nim ciepłe dni, długie wieczory i... chmary uciążliwych szkodników. Radzimy, jak się skutecznie przed nimi bronić.

Jak pozbyć się owadów i gryzoni z domu? Proste i tanie sposoby!
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Muchy, komary, żuki, a także myszy, krety czy kuny - to niezbyt mile widziani goście w naszym domu i ogrodzie. Na szczęście owady i gryzonie można zwalczyć za pomocą powszechnie dostępnych w sklepach urządzeń. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze i najbardziej skuteczne produkty.

Lampy owadobójcze
Działanie lamp owadobójczych polega na emitowaniu promieniowania ultrafioletowego, które zwabia owady. Niektóre urządzenia zawierają dodatkowo atrakcyjne dla owadów feromony. W środku lampy wytwarzany jest prąd o wysokim napięciu (ok. 500. V) i niskim natężeniu (ok. 10 mA), który szybko zabija nieproszonych gości. Lampę owadobójczą czyści się, opróżniając tacę, na którą spadają martwe owady.

Urządzenia te są bezpieczne dla ludzi, ponieważ zainstalowane w nich żarówki emitują promienie ultrafioletowe w przedziale 320-38. nm. Wybierając lampę owadobójczą, należy zwrócić uwagę między innymi na to, czy spełnia ona normy bezpieczeństwa, czy ma głęboką tacę i czy łatwo się ona wysuwa, a także na tak zwaną powierzchnię pokrycia. Powierzchnia pokrycia jest to obszar wokół lampy, w którym wydzielane przez nią promieniowanie ultrafioletowe jest widzialne dla owada. Im większy zasięg lampy, tym jest ona skuteczniejsza. Instalując lampę w domu, należy pamiętać, aby tam, gdzie wydzielane jest promieniowanie, nie stały żadne przeszkody utrudniające owadom dostanie się do środka urządzenia.

Niektóre lampy owadobójcze mają wewnątrz lep, do którego przyczepiają się owady. Dostępne są między innymi lampy montowane na ścianie i zawieszane na suficie - te drugie mają zwykle większy zakres działania. Żarówki w lampie należy wymieniać co najmniej raz w roku, najlepiej na wiosnę, kiedy owady stają się szczególnie dokuczliwe. Po wymianie żarówek skuteczność lampy jest wyższa.

Lampy owadobójcze to skuteczne i trwałe urządzenia do walki ze skrzydlatymi szkodnikami, trzeba jednak pamiętać, że same lampy nie wystarczą. Przed zainstalowaniem urządzenia w pomieszczeniu należy pamiętać, żeby zabezpieczyć wszystkie drogi, którymi owady mogą dostać się do środka, na przykład zamontować moskitiery w oknach. Wadą lamp jest także mało estetyczny wygląd.

Ceny lamp owadobójczych zaczynają się od 50 zł, ale bardziej zaawansowane modele do wykorzystania przemysłowego kosztują nawet 1000 zł.

Pułapki na komary
Większość tego typu urządzeń działa podobnie jak lampy na owady, ale są też takie pułapki, które zamiast wabić szkodniki promieniowaniem ultrafioletowym, przyciągają je, "udając" ludzi oddech.

Obraz
© (fot. Thinkstockphotos)

W przeciwieństwie do lamp elektrycznych, takie urządzenia są skuteczne tylko w walce z komarami. Owady te są przyciągane przez pułapkę podmuchami ciepłego powietrza o zwiększonej zawartości CO2. Komary mylą je z ludzkim oddechem i lecą ku urządzeniu, aby się pożywić. Zamiast tego są wsysane do środka pułapki, gdzie giną. Niektóre pułapki na komary emitują także delikatne światło, które jeszcze lepiej przyciąga owady. Ceny takich urządzeń zaczynają się od 100 zł.

Elektryczne łapki

Obraz
© (fot. Thinkstockphotos)

Wyglądają jak małe rakiety tenisowe. W przeciwieństwie do tradycyjnych łapek, nie brudzą ścian, ponieważ owady giną, porażone prądem elektrycznym. Łapka ma w środku metalową siatkę wydzielającą napięcie rzędu 400. V oraz dwie plastikowe siatki na zewnątrz, zabezpieczające przed przypadkowym porażeniem prądem. Elektryczna łapka działa na baterie.

Niewątpliwą zaletą jest cena –. gadżet można kupić już za 20 złotych - jednak sama nie unieszkodliwi owadów, trzeba się za nimi trochę nabiegać. Dobrze będzie służyć do zabicia szkodników, które dostaną się do mieszkania, mimo zabezpieczenia okien moskitierami.

Odstraszacze ultradźwiękowe
Urządzenia te dostępne są w wielu formach i rozmiarach, ale działają w oparciu o tę samą technologię. Odstraszacze emitują dźwięki niesłyszalne dla człowieka, za to wyjątkowo dokuczliwe dla owadów i gryzoni. Jest to jeden z bardziej "humanitarnych" sposobów na pozbycie się niechcianych gości, ponieważ szkodniki nie są zabijane, a jedynie odstraszane za pomocą hałasu. Najskuteczniejsze są urządzenia, które pracują na zmienianej automatycznie częstotliwości w zakresie od 2. 000 do 65 000 Hz.

Najczęściej odstraszacze ultradźwiękowe montuje się bezpośrednio do gniazdka elektrycznego, ale są także inne rozwiązania. Podczas wypraw do lasu czy grillowania w ogrodzie może przydać się miniaturowy odstraszacz komarów na baterie, który można powiesić na szyi lub zamontować przy suwaku od bluzy. Niedawno pojawiły się odstraszacze w postaci aplikacji na smartfony - wystarczy ściągnąć ultradźwięki z Internetu i włączyć telefon, aby owady trzymały się od nas z daleka.

Kupując odstraszacz na owady, trzeba wziąć pod uwagę zużycie energii (zwykle jest ono niewielkie) oraz zasięg działania urządzenia. Często wystarczy zamontować jeden dobry odstraszacz w domu o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych. Przy wyborze urządzenia trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ma ono odstraszać gryzonie czy owady, a może wszystkie te szkodniki? Większość odstraszaczy ultradźwiękowych jest bezpieczna nie tylko dla ludzi, ale także zwierząt domowych, jednak jeśli hodujemy w domu gryzonie, trzeba dokładnie zapoznać się z opisem danego urządzenia.

Odstraszacze ultradźwiękowe są dosyć skuteczne, jednak trzeba pamiętać, że ich użycie nie od razu kończy się pełnym sukcesem. Dzieje się tak dlatego, że ultradźwięki nie unieszkodliwiają jaj i larw, trzeba więc poczekać, aż wyklują się z nich nowe osobniki. Po 4-6 tygodniach od zamontowania urządzenia, w pomieszczeniu nie powinny pojawiać się już szkodniki. Aby tak się stało, urządzenie musi być włączone non-stop – i w dzień, i w nocy, przez cały rok. Najprostsze odstraszacze ultradźwiękowe można kupić już za kilkanaście złotych, warto jednak zainwestować w urządzenie o nieco lepszych parametrach i zasięgu. Odstraszacze dźwiękowe mogą sprawdzić się także w ogrodzie czy w aucie. Największym szkodnikiem w ogrodach są krety, dlatego w sklepach można znaleźć duży wybór urządzeń do walki z nimi. Najczęściej mają one formę palików, które wystarczy wbić w ziemię. U góry urządzenia zainstalowane są panele słoneczne, dzięki którym odstraszacz pobiera energię, aby emitować ultradźwięki. Koszt palika jest niewielki –
ok. 20 zł.

Zdarza się, że gryzonie sprawiają niemały kłopot właścicielom samochodów i maszyn rolniczych. Zwierzęta lubią uwić sobie gniazdo pod maską samochodu i poprzegryzać kable. Aby uchronić się przed niemałym kosztem naprawy, można zainstalować w komorze silnika niewielkie urządzenie emitujące ultradźwięki. Ceny odstraszaczy samochodowych zaczynają się od 50 zł.

Anna Paczuska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)