Jacht, który nie potrzebuje paliwa. Może pływać praktycznie bez końca
SolarImpact to projekt jachtu przyszłości, pokrytego panelami słonecznymi. Można by nimi pokryć cały kort tenisowy. Łódź w całości pokryta jest ogniwami fotowoltaicznymi, aby zmaksymalizować ilość pobieranej energii.
19.09.2018 12:24
Jacht przyszłości zaproponowany przez Szwajcarską firmę projektancką, może odbyć rejs po całym świecie bez potrzeby tankowania. Jego inżynierowie sądzą, że energia słoneczna całkowicie wystarczy do napędzenia tak dużego statku.
24-metrowa łódź pomieści na swoim pokładzie miejsce dla dziesięciu osób, wraz z łóżkami. Statek ma zostać naszpikowany sztuczną inteligencją, która pomoże nawet niedoświadczonym pasażerom prowadzić jacht. System ma panować nad większością elementów pojazdu, przez co wystarczy jedna osoba, aby bezpiecznie prowadzić jacht.
SolarImpact będzie zasilany przez akumulator o mocy 800 kWh, zapewniając możliwość co najmniej 10 godzin ciągłego pływania. Podczas podróży może być stale uzupełniany przez światło słoneczne, dzięki czemu, może pływać praktycznie nieprzerwanie. "Pod maską" jachtu znajdzie się silnik o mocy 1300 koni mechanicznych, który rozpędzi statek do nawet 22 węzłów (około 40 km/h).
Projekt jachtu przewiduje umieszczenie ponad 300 metrów kwadratowych ogniw fotowoltaicznych na dachu i bokach okrętu. Mają być jedynym źródłem energii 24-metrowego statku. O ile pozwolą na to warunki. W razie awarii lub zbyt długiego braku dostatecznej ilości promieni słonecznych, SolarImpact jest wyposażony w parę silników diesela o mocy 87 km.
Pod tym adresem znajdziecie oficjalną stronę projektu, na której możecie zobaczyć wideo przedstawiające jacht.