Izrael odpowiedzialny za wirusa Stuxnet i atak na Iran?
Izraelski wywiad wojskowy najprawdopodobniej wyprodukował wirusa znanego jako
Stuxnet, który sparaliżował irańskie systemy komputerowe i opóźnił uruchomienie elektrowni
nuklearnej w Buszerze o dwa miesiące - donosi piątkowy "Daily Telegraph".
01.10.2010 | aktual.: 13.07.2012 11:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według brytyjskiej gazety niemieccy informatycy, badający pochodzenie Stuxnetu zakłócającego prace oprogramowania firmy Siemens stosowanego do sterowania procesami przemysłowymi, wykryli biblijne odniesienie w kodzie wirusa wskazujące, iż cybernetyczny atak może mieć swój początek w Izraelu.
Kod ten zawiera łacińskie słowo "myrtus" (w botanice mirt). Hebrajskie słowo na oznaczenie mirtu to Hadassah. Słowo to było imieniem, które przy urodzeniu otrzymała Żydówka znana następnie jako Estera, żona króla Persji.
Izrael kilkakrotnie groził prewencyjnym atakiem na irańskie instalacje nuklearne, ponieważ widzi w nich zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Iran twierdzi, że jego prace nad energią atomową służą celom pokojowym.
"Jeżeli ktoś zna Biblię, to może się sam domyśleć znaczenia słowa myrtus" - wskazuje Ralf Langner, niemiecki naukowiec cytowany przez "Daily Telegraph". Twierdzi on, iż izraelska "Jednostka 8200. - wywiad elektroniczny izraelskiej armii - dokonała infiltracji oprogramowania sterującego irańską elektrownią nuklearną w Buszerze.
Niemieccy informatycy nie wykluczają, że Stuxnet został wprowadzony do irańskiego systemu na przenośnej pamięci USB, najprawdopodobniej przez pracownika jednej z rosyjskich firm podwykonawczych zaangażowanych przy budowie elektrowni.
Ta sama rosyjska firma, nie wymieniona z nazwy, realizuje projekty również w Indiach i Indonezji, gdzie w komputerowych programach Siemensa sterujących produkcją przemysłową wykryto wirusa Stuxnet.
Niemieccy informatycy przez wiele miesięcy badali jego pochodzenie. Ich zdaniem 6. proc. ataków z użyciem Stuxnetu było skierowanych na Iran.
"Daily Telegraph" wskazuje, że władze w Teheranie przyznały, iż Stuxnet zaatakował komputery elektrowni w Buszerze oraz poinformowały, że elektrownia ta zostanie uruchomiona w styczniu przyszłego roku, dwa miesiące później niż planowano.
Brytyjska ekspertka Elizabeth Katina pracująca dla ośrodka badawczego RUSI obawia się, że jeśli Stuxnet dostanie się w ręce pewnych ugrupowań (których nie precyzuje), celem ataków z użyciem tego wirusa mogą paść także brytyjskie i amerykańskie sieci elektryczne i inne usługi komunalne.