"IQ spada z pokolenie na pokolenie". To nic nowego - odświeżono stare badania

"IQ spada z pokolenie na pokolenie". To nic nowego - odświeżono stare badania

"IQ spada z pokolenie na pokolenie". To nic nowego - odświeżono stare badania
Źródło zdjęć: © 123RF
Adam Bednarek
07.06.2019 14:11, aktualizacja: 07.06.2019 21:20

"Ludzkość głupieje" - na takie nagłówki możecie w ostatnich dniach natknąć się w sieci. Owszem, to prawda i wiemy to od jakiegoś czasu. Wcale nie chodzi o pogląd, że "kiedyś było lepiej", a dzisiejsza młodzież do niczego się nie nadaje. Po prostu ktoś odświeżył badania z 2018 roku.

Ludzkość staje się coraz mniej inteligentna - do takiego wniosku dochodzi wiele osób. I nie jest to czcze gadanie. W sieci cytowane są badania naukowców, z których wynika, że IQ spada o 7 punktów na pokolenie.

Niektórzy mogą pamiętać, że podobne badania pojawiły się w 2018 roku. A skoro o pogorszeniu wspomina się również teraz, to łatwo dojść do wniosku, że jest coraz gorzej. Na szczęście możemy was uspokoić - cały czas chodzi o te same badania, o których pisaliśmy w 2018 roku. Przypomnijmy:

W XX wieku człowiek obserwował ogromny wzrost IQ na całym świecie. Tempo osiągało około 3 punkty na dekadę, co jest naprawdę sporą liczbą. Nowe badania biorące pod uwagę wyniki ponad 730 tysięcy testów na inteligencję pokazują, że tzw. efekt Fylnna osiągnął szczyt wśród urodzonych w połowie lat 70. Od tego czasu niestety, ale średnia IQ na świecie się zmniejsza.
Arkadiusz Stando

Dane wykorzystane w badaniu były pozyskiwane przez wiele lat. Znalazły się wśród nich testy młodych mężczyzn urodzonych w latach 1962-1991. Łącznie zebrano ponad 730 tysięcy wyników IQ. Mężczyźni przebadani mieli po 18 i 19 lat. Co ujawniły wyniki, to 7 punktowy spadek na pokolenie, po 1975 roku

Nieważne, czy badania są świeże, czy z czerwca 2018 roku, skoro wnioski są niezbyt optymistyczne. Owszem, ale można spojrzeć na sprawę z innej strony. Wyniki IQ przestają być wiarygodne, bo metoda badania jest przestarzała.

Jak pisaliśmy niedawno, istnieje teoria, że spadek średniego IQ to tylko mit, budowany w oparciu o testy nieprzystosowane do dzisiejszych standardów. Ekonomista Ole Rogeberg, zwracał uwagę na podział rodzajów inteligencji, a więc inteligencję skrystalizowaną i inteligencję płynną. W pierwszej kategorii znajdują się kwestie wyuczone, w drugiej zaś – wrodzona zdolność do korzystania z logiki.

Ciągłe zmiany w otaczającym nas świecie, w tym ogromny postęp technologiczny, zmuszają do większego skupienia na wiedzy podręcznikowej. Pojawiają się zagadnienia, których w minionym stuleciu po prostu nie było. Siłą rzeczy wyniki testów IQ mogą uchodzić za niemożliwe do bezpośredniego porównania, co zamykałoby wszelkie dywagacje na ich temat.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)