Inwazja kleszczy 2019. Znów atakują - i najlepszą obroną jest samoobrona

Inwazja kleszczy 2019. Znów atakują - i najlepszą obroną jest samoobrona

Inwazja kleszczy 2019. Znów atakują - i najlepszą obroną jest samoobrona
Źródło zdjęć: © WP.PL
Grzegorz Burtan
28.03.2019 14:15, aktualizacja: 16.04.2019 15:46

Wraz z powrotem wiosny, pojawiły się one. Kleszcze. W tym roku ich aktywność ma być wyjątkowo duża. Są już pierwsze zwiastuny, że nadchodzi istna inwazja. My kupimy spraye i płyny. A co zrobi dla nas państwo? Sprawdzamy.

Inwazja kleszczy ma miejsce głównie w okresie wiosenno-letnim oraz jesiennym. Jednak z powodu wysokich temperatur budzą się coraz wcześniej i trzeba na nie uważać nawet zimą. Aby obudzić się do życia, kleszczom wystarczy temperatura na poziomie 4-5 stopni Celsjusza.

Nic dziwnego, że coraz więcej osób napotyka kleszcze już w połowie lutego, w skrajnych przypadkach nawet w styczniu. Hibernacja jest coraz krótsza, a przez niskie temperatury ich przeżywalność jest wysoka.

Kleszcze to nie tylko swędzące ukąszenia. Te pajęczaki niosą za sobą też poważne zagrożenia. Mowa tu o kleszczowym zapaleniu mózgu oraz boreliozie. W zeszłym roku na Mazowszu na KZM zachorowało 25 osób, a w całej Polsce 187. Na boreliozę znacznie więcej – tylko na Mazowszu odnotowano 1620 przypadków.

Obrona przed atakiem

Joanna Narożniak, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie przypomina o kilku podstawowych metodach zabezpieczania się.

- Przede wszystkim musimy zawsze dokładnie sprawdzić się po spacerze w lesie, a nawet w parku - podkreśla Norażniak w rozmowie z WP Tech. - Kleszcze zwykle bytują w krzakach i w wysokiej trawie. Dlatego warto też nosić przy sobie pęsetę, by móc go usunąć, jeśli przyczepi się skóry. Po powrocie jednak konieczne będzie odkażenie oraz dalsza obserwacja.

Warto również wziąć prysznic pod mocnym strumieniem. - Czasem do skóry mogą przyczepić się nimfy kleszczy, które są tak samo niebezpieczne, ale niemal niewidoczne. Nasze zwierzęta też muszą być sprawdzane, bo mogą przenosić kleszcze w sierści – podkreśla.

W kwestii występowania, kleszcze nie są ograniczone tylko do terenów pozamiejskich. Możne je spotkać w ścisłych centrach miast na terenie parków. Warto mieć zatem świadomość, że problem może nas dotyczyć bez wyjazdu w leśną gęstwinę.

Kleszcze w mieście

Czy miasta cokolwiek z tym robią? A właściwie - czy mogą cokolwiek zrobić? Niestety niewiele. Zazwyczaj prowadzone są kampanie informacyjne różnych inistytucji, jak poniższy plakat Głównego Inspektoriatu Sanitarnego.

Jedynym sposobem na systemowe pozbycie się kleszczy jest oprysk odpowiednich terenów. Ale na taki prawie nikt nie chce się zdecydować. Czemu? Dzięki niemu rzeczywiście moglibyśme pozbyć się kleszczy, ale przy okazji także wielu gatunków, które zamieszkują krzaki i drzewa. W tym tak pożytecznych jak pszczoły. W konsekwencji zostałaby naruszona równowaga biologiczna danego miejsca.

Taki oprysk na terenie miasta zapowiadały władze Katowiec. Ostatecznie jednak zrezygnowały z tego pomysłu.

Jak wygląda sytuacja w innych polskich miastach? Spytaliśmy się przedstawicieli kilkunastu urzędów miejskiej o plany dotyczące oprysku. Jednak jedynym, który miało wcześniej przemyślane działania wobec inwazji kleszczy, jest Urząd Miasta Krakowa. I tu bez zaskoczeń i śladem Katowic.

- W Krakowie nie ma planów oprysków, wzorem lat poprzednich - brzmi udzielona WP Tech odpowiedź.

Borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu

Czemu temat kleszczy jest tak ważna? Ze względu na towarzyszące ukąszeniom tych pajęczaków następstwa. Jednym z nich moż być kleszczowe zapalenie mózgu.

KZM ma dwie fazy. W pierwszej objawy są podobne do grypy i mogą się utrzymywać do dwóch tygodni. U niektórych odpuszcza, ale większość przechodzi fazę drugą. Wtedy pojawiają się wysoka gorączka, silne bóle głowy, wymioty, drgawki, porażenia nerwów czaszkowych, czasem utrata świadomości. Wówczas konieczna jest nawet hospitalizacja, bo chorej osobie grozi śmierć. Najlepszą metodą na ochronę przed KZM pozostaje szczepionka.

Na boreliozę jej niestety nie ma. Powoduje często zapalenie stawów. Choroba przebiega z okresami zaostrzeń, które z czasem stają się rzadsze i łagodniejsze. Zdarza się, że zapalenie przechodzi w formę przewlekłą, co może doprowadzić do stopniowego niszczenia stawu. Czasami w przebiegu boreliozy może dochodzić także do zapalenia mięśni. W niektórych przypadkach dochodzi również do zapalenia opon mózgowych i nerwów czaszkowych, co może skutkować niedowładami.

Kleszcze. Jak się chronić?

Czapka, długi spodnie, pęseta i ostrożność to na razie najskuteczniejsza profilaktyka. Pewnie teraz niektórzy zastanawiają się, po co takie kleszcze żyją? Żeby rozsiewać groźne choroby? One też bywają zjadane przez większe zwierzęta. Na kleszcze polują na przykład mrówki i chrząszcze. Drapieżnikiem kleszczy jest np. jedna z muchówek, żyjąca również w naszym klimacie. Mają zatem swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym. Ale to nie jedyna funkcja.

" Podobnie jak każdy pasożyt, kleszcze pełnią w środowisku rolę regulującą: przenoszą choroby, które mogą wpływać na osłabione osobniki i ograniczać liczebność niektórych organizmów" – tłumaczy Krzysztof Dudek z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Nawet tak nielubiane pajęczaki mają swoje miejsce w przyrodzie. I na razie jesteśmy na nie skazani. Zwłaszcza, jeśli będziemy nieuważni.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)