Choć okulary Google nie pojawią się na rynku przed końcem tego roku, nieuczciwi sprzedawcy już teraz próbują zagarnąć coś dla siebie z zamieszania wokół nich. Pewien użytkownik z Cleveland wystawił na aukcję sztukę okularów Google, w których posiadanie miał wejść pod koniec tego tygodnia w trakcie tajemniczego eventu w Nowym Jorku. Cena? Nadzwyczaj zachęcająca – aż 16 tysięcy dolarów.
Choć aukcja nosiła wszelkie znamiona oszustwa –. opis urządzenia usiany był rozmaitymi błędami gramatycznymi – wielu uczestniczących w niej użytkowników serwisu natychmiast podbiło cenę bryli z początkowych 1500 aż do 15900 dolarów. Gdy tylko licytacja uzyskała trochę rozgłosu, pracownicy eBay’a, zapewne na prośbę Google, natychmiast zlikwidowali aukcję, nie pozostawiając nam cienia wątpliwości co do tego, jak gigant z Mountain View zapatruje się na odsprzedaż swych cacek przez upoważnionych do ich testowania użytkowników. Pomimo całego zamieszania, dość rozsądnym wydaje się przypuszczenie, że takich aukcji będzie w najbliższym czasie pojawiać się w sieci coraz więcej.
Szybkość z jaką kwota licytacji została wywindowana do aż 1. tysięcy dolarów sugeruje nam, jaką popularnością mogą cieszyć się okulary Google w momencie swojej premiery na początku przyszłego roku. Skoro ludzie już teraz są skłonni wyłożyć za nie około 16 tysięcy dolców, przypuszczam, że wydanie 1500 nie będzie stanowić dla nich większego problemu. Przynajmniej dla klientów w Stanach.
A jeśli już dochodzimy do konkretnych regionów świata - ile wy bylibyście w stanie wyłożyć za pojedynczą sztukę okularów Google?
Polecamy w serwisie Giznet.pl: Leap Motion w sprzedaży od 13 maja
