IKEA zwalnia pracownika za cytowanie Biblii. Wiemy ile w sądzie zażąda wyrzucony z pracy
2250 zł dla siebie i 1000 zł na cel charytatywny - tego chce od sieci IKEA zwolniony pracownik. Pracę miał stracić przez niechęć do środowiska LGBT i cytaty z Biblii. IKEA odpowiada, że sprawa nie jest tak czarno-biała.
29.06.2019 | aktual.: 29.06.2019 15:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mężczyzna stracił pracę po tym, jak sprzeciwił się polityce firmy, która wspierała akcję Miesiąca Dumy LGBT zachęcając do udziału w niej również swoich pracowników.
Jak przekonuje, swój komentarz na firmowym forum internetowym poparł cytatami z Biblii potępiającymi homoseksualizm. Firma w uzasadnianiu wypowiedzenia powołała się na swój wewnętrzny regulamin. Pracodawca uznał, że ten komentarz naruszył zasady współżycia społecznego oraz stanowił "przejaw braku szacunku oraz poszanowania odmienności osób o innej orientacji seksualnej".
W ocenie Macieja Kryczki, prawnika Ordo Iuris i autora 26 stron pozwu przeciw IKEI, właśnie treść wypowiedzenia jest prawnie wątpliwa.
- Opinia beneficjenta Ordo Iuris nie miała związku z treścią świadczonej przez niego pracy. Była wyłącznie reakcją na propagandę pracodawcy ideologii LGBT. Wyrażenie opinii przez Pana Tomasza, odwołującej się do chrześcijańskich wartości, nie stanowi naruszenia zasad współżycia społecznego i nie mogło spowodować utraty zaufania przez pracodawcy do pracownika w rozumieniu przepisów prawa pracy - wyjaśnia.
Trzy żądania zwolnionego
Dlatego w pozwie pojawiają się trzy żądania. Po pierwsze - uznania wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślone za bezskuteczne, a po upływie okresu wypowiedzenia przywrócenia pana Tomasz do pracy na dotychczasowych warunkach.
- Wnosimy również o zasądzenie symbolicznych kwot tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia. W ramach odszkodowania wnioskujemy o 2250 zł, które trafiłyby na konto pana Tomasza. Kolejny tysiąc złotych jako zadośćuczynienie trafiłby do fundacji wybranej przez beneficjenta Ordo Iuris - mówi mecenas.
Oba wnioski związane z tymi symbolicznymi kwotami, prawnik uzasadnia naruszeniem przez IKEA, zasad równego traktowania w zatrudnieniu, ze względu na dyskryminującą przyczynę zwolnienia. - Paradoksalnie, IKEA zwalniając Pana Tomasza za jego katolicką wiarę przywołuje wewnętrzne regulacje, które zakazują różnicowania sytuacji pracownika ze względu na wyznawaną przez niego religię - wyjaśnia Kryczka.
"Ryzyko naruszenia dóbr"
Co na to IKEA? "Znamy pismo Instytutu Ordo Iuris. Co do zasady nie komentujemy spraw personalnych, a do takich należy wspomniana kwestia rozwiązania stosunku pracy" – napisała w oświadczeniu Katarzyna Broniarek dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej IKEA Retail. "Jednocześnie zapewniamy, że podstawą naszej kultury korporacyjnej jest wolność poglądów, tolerancja i szacunek dla każdego pracownika" - podkreśliła.
IKEA w krótkich słowach wyjaśniła jednak swoją decyzję. "W przypadku, gdy istnieje chociażby ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej innych pracowników podejmujemy działania, zawsze zgodnie z prawem pracy i naszymi wartościami. We wspomnianym w piśmie przypadku, w naszej ocenie, taka właśnie sytuacja miała miejsce."
Firma komentuje też sprawę na swoim Twitterze. Nie zgadza się ze stanowiskiem Ordo Iuris i tłumaczeniami swojego byłego pracownika. W odpowiedzi na twitta Patryka Jakiego przekonuje, że informacje o powodach zwolnienia nie są prawdziwe.
"W IKEA panuje wolność poglądów, tolerancja i poszanowanie dla różnorodnych opinii. Zawsze będziemy sprzeciwiać się i reagować, gdy istnieje ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej innych pracowników. W naszej ocenie tak było w tym przypadku."
Firma zapewnia również, że pracownik został zwolniony nie ze względu na poglądy.
Pozew przeciw sieci trafił już do Sądu Rejonowego Kraków-Nowa Huta. Jak udało nam się ustalić, Ordo Iuris planuje w najbliższym czasie opublikować na swoich stronach skany wypowiedzenia i kompletną treść pozwu przeciwko szwedzkiemu gigantowi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl