Huawei Watch GT 2: elegancki smartwatch dla sportowców. Taki zegarek mnie przekonuje
30.10.2019 09:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Huawei Watch GT 2 to kolejny smartwatch, który przykuwa uwagę wzornictwem. Choć z jednej strony powstał przede wszystkim z myślą o sportowcach, a przynajmniej ruchliwych użytkownikach preferujących zdrowy i pełen fizycznych aktywności tryb życia, to z drugiej jest elegancki i przypuszczam, że mógłby posłużyć jako właściwy czasomierz nawet podczas części formalnych spotkań.
Huawei Watch GT 2 to bezpośredni następca pierwszej generacji smartzegarka z tej serii, z którym miałem okazję spędzić kilka dni w czerwcu. Tym bardziej ucieszyłem się, kiedy okazało się, że przyjdzie mi także testować drugą generację tego urządzenia, co pozwoli mi porównać ze sobą oba sprzęty.
Wygodny jak "zwykły" zegarek
Na "dzień dobry" Watch GT 2 robi tak samo dobre, a nawet lepsze wrażenie niż poprzednik. Wykonanie stoi na równie wysokim poziomie, ale wzornictwo nowej wersji bardziej przypadło mi do gustu. Poprzednik – przynajmniej w wersji kolorystycznej, którą testowałem – już z zewnątrz zdradzał, że jest "nastawiony na sport". Watch GT 2, którego dostałem do testów, jest cały czarny, a przez to bardziej elegancki. Taki zegarek mógłbym nosić na co dzień zamiast klasycznych zegarków kwarcowych, które preferuję.
Cechą, która wyróżnia Watcha GT 2 jest szkiełko pokrywające ekran. Okazuje się bowiem, że pierścień dookoła ekranu także jest nim przykryty. Front stanowi więc jeden element, ścięty wokół obwodu tarczy. Daje to pewność, że z czasem pomiędzy ekran a pierścień nie dostanie się brud oraz ułatwia utrzymywanie zegarka w czystości.
Z boku Huawei Watch GT 2 w zasadzie nie zmienił się względem pierwszej generacji poza jednym szczegółem. Jest nim szczelina pomiędzy przyciskami, skąd wydobywa się głos – smartwatch zyskał całkiem donośny głośnik, za pomocą którego można słuchać muzyki lub sprawniej ćwiczyć dzięki komunikatom. Podobnie jak w pierwszej generacji, również tutaj urzekł mnie wyjątkowo miękki i wygodny pasek z mnóstwem otworów, przez co łatwo go dopasować do każdego nadgarstka. Na plus standardowa szerokość i teleskopy z dźwigienką ułatwiającą wymianę bez użycia narzędzi.
3, 2, 1... start!
Podobnie, jak w przypadku poprzednika, w Watchu GT 2 imponują przede wszystkim możliwości związane ze śledzeniem ruchu i zdrowia. Sportowcy docenią obecność trybu śledzenia treningu jednego z kilkudziesięciu sportów, które można dodatkowo dostosowywać. Rozpoczynając trening, należy wybrać jego cel. Może to być na przykład czas trwania, dystans lub liczba kalorii, które użytkownik chce spalić. Po osiągnięciu zadanego celu, otrzymamy właściwe powiadomienie.
Jednocześnie trening jest analizowany pod kątem tempa, co przekłada się na wyliczenie średniej prędkości i innych parametrów. Zegarek wykorzystuje do tego także pulsometr, który – podobnie jak w poprzedniku – może działać w trybie ciągłego pomiaru. Wówczas dobowy wykres jest dokładniejszy, a użytkownik na bieżąco widzi na ekranie puls.
Co interesujące, choć taki tryb siłą rzeczy zużywa więcej energii, w Watchu GT2 raczej nie trzeba się martwić o akumulator. W ciągu kilku dni testów, podczas których siłą rzeczy dość często zerkałem na zegarek, korzystałem z pulsometru w trybie ciągłym, kilka razy skorzystałem z latarki (ekran maksymalnie podświetla się na biało), śledziłem parametry snu i odczytywałem powiadomienia, stan akumulatora spadł z 76 proc. dostępnych po wyjęciu z pudełka do nieco poniżej 50 proc. Ładowanie co dwa tygodnie wydaje się więc zdecydowanie realne i to bez większych wyrzeczeń.
Warto wiedzieć, że aby uzyskać odczyt poziomu stresu, konieczne jest najpierw dodatkowe przygotowanie. Konfigurację rozpoczyna się w aplikacji w smartfonie. Należy się uspokoić i skupić, a następnie przez minutę odpowiadać na proste pytania. Zegarek będzie analizować tętno użytkownika i na tej podstawie oszacuje poziomy stresu na potrzeby dalszych wskazań.
Sen dalej do poprawy
Jedną z ciekawszych funkcji Huawei Watcha GT 2 związanych z monitorowaniem zdrowia jest analiza snu. Wystarczy zasnąć z zegarkiem na ręku, aby urządzenie samo rozpoznało sen i przystąpiło do rejestrowania parametrów. Rano z aplikacji Zdrowie w smartfonie można się dzięki temu dowiedzieć, ile czasu zajmowały poszczególne fazy snu, a w efekcie co można zrobić, by na przyszłość obudzić się bardziej wypoczętym. Jak widać na poniższych zrzutach ekranu, od ostatniego testu nadal mam nad czym pracować.
Poza informacjami na wykresach, w aplikacji można także znaleźć ocenę ogólną oraz szczegółowe oceny dla poszczególnych parametrów snu. Podoba mi się, że aby przeczytać dobre rady związane z poprawą konkretnego aspektu spania, nie trzeba samodzielnie przeszukiwać internetu. Porady zawarto tuż obok wyników, co ułatwia do nich dostęp i zachęca do analizy problemu.
Chociaż Watch GT 2 nie jest urządzeniem medycznym i prezentowane wyniki należy zapewne interpretować z pewnym przybliżeniem, z mojej obserwacji są zgodne z tym, jak czułem się rano po spędzeniu z zegarkiem na ręku kilku nocy. Ogólny wynik odzwierciedlał stopień mojego wypoczęcia, zaś na wykresie we właściwych momentach zaznaczono momenty przebudzenia, nawet jeśli było tylko chwilowe.
Barometr, odtwarzacz muzyki i powiadomienia
Huawei Watch GT 2 to oczywiście nie tylko śledzenie snu i sportowych wyczynów. Warto pamiętać, że urządzenie jest także zegarkiem (do wyboru na tę chwilę ponad 20 tarcz), serwuje powiadomienia ze smartfona, a nawet może posłużyć za zestaw głośnomówiący.
To nie pomyłka – Watch GT 2 ma wbudowany głośnik, który może się przydać do słuchania muzyki, rozmów telefonicznych oraz na potrzeby pilnowania treningu. Szkoda tylko, że komunikaty wypowiadane przez lektora nie są w języku polskim. To jednak można poprawić z czasem z pomocą aktualizacji.
Głośnik gra zaskakująco dobrze jak na tego typu urządzenie i jest donośny. Do pamięci zegarka można wgrać własne utwory (dostępne są około 2 GB miejsca), a następnie słuchać ich podczas treningu nawet bez użycia telefonu – bezprzewodowe słuchawki można sparować bezpośrednio z Watchem GT 2. Smartwatch pokazuje także informacje o pogodzie, wysokości, ma wbudowany barometr i kompas.
Huawei Watch GT 2? Chętnie!
W skrócie, Watch GT 2 to naprawdę uniwersalny sprzęt, a z uwagi na eleganckie wzornictwo, które preferuję w przypadku zegarków, mógłbym z niego korzystać na co dzień. Każdemu, kto szuka podobnego urządzenia polecam udać się do sklepu i przymierzyć Watcha GT 2. W mojej ocenie to jeden z najwygodniejszych, o ile nie najwygodniejszy zegarek tego typu, jaki można dziś znaleźć w ofercie.