Huawei ma plan, jak wyjść spod sankcji USA
Huawei powinien skupić się na tworzeniu oprogramowania. A przynajmniej taki plan ma Ren Zhengfei, założyciel firmy. Miałby to być skuteczny sposób na wyrwanie się z sankcji, jakie na chińską firmę nałożyły Stany Zjednoczone.
25.05.2021 20:11
Huawei od 2019 roku cierpi z powodu nałożonych przez USA sankcji, zakazujących amerykańskim firmom współpracy z chińskim gigantem. Ze względu na ograniczenia, Huawei nie może między innymi instalować na swoich urządzeniach systemu Android, co znacznie utrudnia przekonanie klientów do ich zakupu.
Sposobem na poprawę sytuacji firmy ma być, zdaniem jej założyciela i dyrektora generalnego, skupienie się na dostarczaniu jakościowego oprogramowania.
Według notatki, do której dotarł Reuters, Ren Zhengfei miał wezwać swoich pracowników, by "odważyli się zostać światowymi liderami" w dziedzinie oprogramowania.
Zdaniem dyrektora generalnego Huawei, sektor oprogramowania jest poza kontrolą Stanów Zjednoczonych i firma będzie miała w nim znacznie większą swobodę.
Ze względu na trudności w produkcji i sprzedaży sprzętu, Huawei powinien skupić się na budowaniu ekosystemów oprogramowania, jakimi są na przykład ich autorski system operacyjny HarmonyOS czy platforma obliczeniowa SI MindSpore.
Zhengfei polecił też swoim pracownikom "wchłanianie składników spożywczych poprzez społeczności open source". Stwierdził, że kiedy firma zdominuje Europę, Azję i Afrykę, standardy USA nie powinny już mieć dla niej dużego znaczenia. Jeśli w Stanach nie będzie miejsca dla firmy Huawei, w zajętym przez nią terytorium nie będzie miejsca na produkty ze Stanów.
Poza wzmiankami na temat planów biznesowych, pojawiły się tam informacje na temat kultury pracy. Założyciel firmy apelował o zatrudnianie psychologów, jeśli pojawi się taka potrzeba. Mieliby oni pomóc młodym pracownikom w odnalezieniu się w otoczeniu, które może im rysować się jako bardzo wymagające.
"Niektórzy ludzie mają bardzo wysoki iloraz inteligencji, lecz ich inteligencja emocjonalna może być niska i mogą być niedojrzali. To prosta droga do pogorszenia samopoczucia" – mówił Ren.