Historyczna misja ESA. Elon Musk i SpaceX są gotowi na pomoc
ESA szykuje się do historycznej misji, w ramach której naukowcy przetestują technologie stworzone w celu ratowania ludzkości przed kosmicznymi katastrofami. Do spektakularnego przedsięwzięcia swoją "cegiełkę" dołożą także Elon Musk i jego firma SpaceX.
18.09.2020 15:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) rozpoczęła przygotowania do realizacji misji HERA, mającej na celu opracowanie skutecznego sposobu na neutralizowanie kosmicznych skał, które w przyszłości mogą znaleźć się na kolizyjnej orbicie z naszą planetą.
Start misji został zaplanowany na 2024 rok. To właśnie wtedy w kosmos poleci specjalna sonda, której celem będzie dotarcie do pary planetoid Didymos i Dimorphos i dokładne ich zbadanie. Większa z nich ma 780 metrów średnicy i posiada satelitę o średnicy 160 metrów. HERA wypuści też w kosmos kilka mikrosatelitów typu CubeSat, które zmapują obiekty i pozwolą na rejestrację całego wydarzenia. Sonda ma dotrzeć do celu w 2026 roku.
Wcześniej, w czerwcu 2021 roku, w kosmos wystartuje inna sonda o nazwie DART, której celem będzie uderzenie w mniejszą z planetoid i zmiana jej trajektorii lotu, aby nie uderzyła w Ziemię. Ważąca 300 kilogramów sonda wleci w kosmiczny obiekt z prędkością 22 tys. km/h. Będzie to pierwsze w historii ludzkości przedsięwzięcie polegające na przetestowaniu tzw. technologii uderzenia kinetycznego w kosmiczną skałę.
Uderzenie ma zmienić orbitę planetoidy o kilka milimetrów. To w zupełności wystarczy, by na dystansie milionów kilometrów, trajektoria jej lotu zmieniła się tak, by obiekt ominął Ziemię.
Warto podkreślić, że planetoida Didymos należy do grupy Amora, czyli obiektów potencjalnie zagrażających naszej planecie.
W spektakularny projekt zaangażuje się również charyzmatyczny miliarder Elon Musk. Jego firma SpaceX będzie odpowiadała za wystrzelenie w kosmos pojazdu DART za pomocą rakiety Falcon 9.