Cyberprzestępcy odpowiedzialni za atak na wytwórnię Sony Pictures i za udostępnienie jej poufnych danych grożą, że jeżeli ta nie ugnie się pod ich żądaniami, będą zmuszeni dokonać fizycznych ataków na kina.
Prześmiewcza komedia „Wywiad ze Słońcem Narodu”, która opowiada o próbie zamachu na Kim Jong-Una, przywódcę Korei Północnej, dla wielu już teraz przestała być śmieszna. Jest powodem cyberataku, na skutek którego wytwórnia Sony Pictures ponosi coraz większe straty. Na razie jednak nikomu nie stała się fizyczna krzywda, ale to może się zmienić. „Guardians of Peace” - grupa hakerska odpowiedzialna za atak - wystosowała kolejne groźby. Twierdzi, że „ci, dla których groza jest zabawna, zostaną zgładzeni” i apeluje do „postronnych”, by trzymali się z daleka od kin, w których będzie emitowany film, dla ich własnego fizycznego bezpieczeństwa.
To pierwszy przypadek w historii, kiedy to cyberprzestępcy grożą atakami w fizycznym świecie i zamachami terrorystycznymi. Sony oświadczył, że decyzję o emisji filmu pozostawia dyrekcji kin, które film zakupiły.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Zamknięcie The Pirate Bay nic nie zmieniło
