Groźny incydent. Pociąg uderzył w transportowany sprzęt wojskowy
Do groźnego zdarzenia doszło w piątek 13 września w amerykańskim stanie Karolina Południowa. Pociąg towarowy uderzył w lawetę przewożącą haubicę samobieżną M109. Wyjaśniamy, co to za sprzęt.
14.09.2024 | aktual.: 14.09.2024 10:26
Jak podała telewizja Fox News, incydent miał miejsce w miasteczku Goose Creek. W mediach społecznościowych udostępniane są nagrania prezentujące sam moment zderzenia, a także zdjęcia, na których można zobaczyć jego skutki.
Pociąg kontra haubica samobieżna M109
Laweta przewożąca sprzęt wojskowy została zniszczona. Haubica samobieżna M109, chociaż jest sprzętem pancernym, również mogła zostać uszkodzona, ale to zostanie oszacowane po dokładnych ekspertyzach. Naprawy będzie wymagał również sam przejazd kolejowo-drogowy.
Z informacji zdobytych przez Fox News wynika, że nikt nie został ranny. Wiele wskazuje na to, że do wypadku doszło, ponieważ laweta przewożąca sprzęt wojskowy utknęła na przejeździe i nie zdążyła opuścić go na czas. Dokładne okoliczności zdarzenia bada lokalna policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedna z najpopularniejszych haubic na świecie
M109 to jedna z najpopularniejszych haubic samobieżnych na świecie. Pierwsze egzemplarze tej broni weszły do służby w 1963 r. Przez lata opracowano kilka modernizacji, z których najnowsza to M109A7 rozwijana do dziś.
To broń, w której wykorzystywane są pociski kal. 155 mm. W poszczególnych wersjach tej haubicy samobieżnej stosowano jednak różne armaty, co przekładało się na zasięg rażenia. W większości były to armaty z lufami o długości 39 kalibrów, które zapewniają donośności ok. 18 km. W przypadku skorzystania z amunicji z dopalaczem rakietowym można zwiększyć ją jednak do nawet ok. 30 km.
W opisywanym wypadku udział wzięła najprawdopodobniej najnowsza wersja M109A7. Jest produkowana od 2013 r. Ma elementy wspólne z bojowymi wozami piechoty M2 Bradley (m.in. skrzynie biegów i gąsienice). Amerykanie mają dalsze plany związane z rozwojem tej broni. Pod koniec 2023 r. informowano o przeprowadzeniu prób ogniowych wariantu uzbrojonego w armatę z lufą o długości 52 kalibrów.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski