Stopniał lód na połowie Grenlandii. To zdjęcie mówi wszystko
Ogromna anomalia klimatyczna uderzyła w Grenlandię. 17-stopniowy upał w ciągu doby roztopił aż 2 miliardy ton lodu. Prawie 45 procent obszarów całego terytorium ucierpiało przez wysoką temperaturę.
18.06.2019 10:14
12 czerwca temperatury na Grenlandii przekroczyły normy o około 4,5 stopnia. Tyle wystarczyło, aby spowodować mini-kataklizm. Naukowcom brak już odpowiednich słów, jak opisać aktualne zmiany klimatyczne. Problem da się opisać już tylko za pomocą zdjęć. Takich, jak to powyżej.
"Tracę umiejętność opisywania wielkości zmian. Kończą mi się słowa na określenie zakresu zmian, które obserwujemy. Przez ostatnie dwie dekady Grenlandia w coraz bardziej znaczącym stopniu przyczyniała się do wzrostu poziomu mórz na całym świecie" - powiedział z kolei Thomas Mote z Uniwersytetu Georgii.
Marco Tedesco, naukowiec zajmujący się obserwacją lodu na Uniwersytecie Columbia, dodał, że jest nadzwyczajnie ciepło we wschodniej i środkowej części Grenlandii. "To spowodowało powszechne topnienie, które osiągnęło około 45 procent pokrywy lodowej", napisał w e-mailu dla ScienceAlert.
Poniższa mapka pokazuje anomalię temperatur w skali Fahrenheita.
Mamy dopiero połowę czerwca, a arktyczny lód znajduje się już na rekordowo niskim poziomie. Grenlandia przechodziła już epizody topnienia, ale ten z pewnością należy do kategorii ekstremalnych. Szczególnie, że zwykle takie zjawiska rozpoczynają się dopiero blisko w połowie lata, a nie na samym początku.
Jaka jest przyczyna topnienia Grenlandii?
Ogromne temperatury na Grenlandii mają związek z wysokim ciśnieniem oraz ciepłym i wilgotnym powietrzem znad środkowej części Oceanu Atlantyckiego. Wysokie ciśnienie uniemożliwia opady i sprawia, że niebo jest czyste i słoneczne.
Źródło: ScienceAlert