GPS w komórce. Nawigacja piesza
Jeśli mamy nowoczesną komórkę, najprawdopodobniej mamy także GPS. Możemy go wykorzystać do orientacji w terenie podczas pieszych wędrówek
Odbiornik GPS lub A-GPS (patrz grafika poniżej) staje się standardowym wyposażeniem nowoczesnych komórek - nawet tych ze średniej półki. Dzięki niemu możemy w łatwy sposób wykorzystać swój telefon do nawigacji satelitarnej.
Nie zawsze wiemy, jak to zrobić, bo zwykle niezbędne jest jeszcze dodatkowe oprogramowanie. Nie każda aplikacja jednak sprawdzi się w każdym zastosowaniu. Nawet jeśli nasz telefon nie ma wbudowanego GPS-u, możemy kupić zewnętrzny odbiornik i podłączyć go do komórki za pomocą łączności Bluetooth. Tego typu urządzenie kosztuje około 10. złotych.
Jak działa odbiornik A-GPS
Większość odbiorników GPS stosowanych w telefonach komórkowych wyposażona jest w technologię A-GPS. Pozwala ona na znaczne skrócenie czasu ustalenia lokalizacji urządzenia dzięki informacjom o przybliżonym położeniu komórki otrzymanym od stacji bazowej sieci komórkowej. System A-GPS zwiększa również czułość odbiornika i pozwala na zredukowanie energii potrzebnej do działania GPS-u. Korzystanie z A-GPS wymaga połączenia z internetem, co wiąże się z dodatkowymi kosztami za transmisję danych.
Nawigacja piesza i turystyczna
Aplikacje do nawigacji pieszej wskażą nam najkrótszą drogę do celu, uwzględniając ścieżki i skróty, które nie są oznaczone w nawigacjach samochodowych. Choć wiele nawigacji samochodowych pozwala włączyć tryb pieszy, to w większości wypadków sprowadza się on tylko do ustawienia wytyczania trasy najkrótszej oraz po zablokowanych ulicach - brak w nich na przykład pieszych alejek parkowych.
Obecnie najpopularniejszym oprogramowaniem do nawigacji pieszej są Mapy Google. Możemy je zainstalować niemal na każdym telefonie i korzystać z nich za darmo. Do działania jednak aplikacja wymaga ciągłego dostępu do internetu, z którego pobierane są na bieżąco mapy (musimy więc liczyć się z kosztami za transmisję danych).
Alternatywnym rozwiązaniem dla Map Google jest na przykład program TrekBuddy, który szczególnie sprawdzi się w nawigacji turystycznej.
Aplikacja jest darmowa, aby jednak z niej skorzystać, musimy kupić cyfrowe mapy regionu, w którym będziemy się poruszać. Tego typu mapy oprócz topografii terenu i siatki dróg zawierają szlaki piesze, rowerowe, a nawet kajakowe. Ponadto znajdziemy w nich bazę noclegową czy informacje o rezerwatach leśnych.
Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: rel="nofollow">Wszystko o naziemnej telewizji cyfrowej DVB-TWszystko o naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T
Za mapę jednego regionu zapłacimy co najmniej 10 złotych (możemy je kupić na przykład w serwisie compass.krakow.pl). TrekBuddy nie potrafi wyznaczać trasy, a jedynie wskazuje na mapie miejsce naszej lokalizacji.
Cyfrowy kompas
Dużym ułatwieniem podczas pieszej nawigacji jest cyfrowy kompas, który coraz częściej jest na wyposażeniu nowoczesnych komórek. Ułatwia on poruszanie się i orientację w terenie - mapa zawsze jest odpowiednio ustawiona niezależnie od położenia komórki. Cyfrowy kompas znajdziemy tylko w niektórych, droższych telefonach, na przykład w Nokii N97.
Darmowa nawigacja od Nokii
Nokia udostępniła najnowszą aplikację do nawigacji - Mapy Ovi 3.0 , z której można korzystać zupełnie za darmo. Z programu, który umożliwia nawigację pieszą i samochodową, na razie mogą korzystać jedynie użytkownicy kilku nowych modeli telefonów Nokia (między innymi N97, E52, E55 czy 6730 classic).
Mapy Ovi pozwalają na zgranie wybranych map do pamięci komórki i korzystanie z nich bez konieczności łączenia się z internetem. Aplikacja umożliwia dostęp do informacji o korkach, fotoradarach, a także aktualnej pogodzie.
Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: rel="nofollow">Wszystko o naziemnej telewizji cyfrowej DVB-TWszystko o naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T