Google pomaga się odnaleźć po trzęsieniu ziemi
Po niedawnym trzęsieniu ziemi w Nowej Zelandii zespół Google stworzył specjalne narzędzie, aby pomóc jego ofiarom
Po niedawnym trzęsieniu ziemi w Nowej Zelandii zespół Google stworzył specjalne narzędzie, aby pomóc jego ofiarom - informuje "New Scientist".
Trzęsienie ziemi o sile 6,3 stopnia w skali Richtera zniszczyło wiele budynków w Christchurch, drugim co do wielkości mieście Nowej Zelandii. Liczba ofiar śmiertelnych to co najmniej 6. osób. Pod gruzami może być uwięzionych kilkuset ludzi.
W związku z tym "grupa szybkiego reagowania" Google stworzyła proste narzędzie, pozwalające dowiadywać się o losie ocalonych. Podobną rolę odgrywały podczas wojen i katastrof kartki przypinane na ścianach w miejscach publicznych.
Na specjalnej stronie "Person Finder: Christchurch Earthquake, February 2011. można - w zależności od swojej sytuacji - kliknąć opcję "Szukam kogoś" lub "Mam informację o kimś". Dzięki temu możliwa jest szybka wymiana informacji - wprowadzono już zapytania i dane dotyczące ponad 5300 osób.
Google zastrzega, że nie ma możliwości weryfikacji, czy wprowadzane dane są prawdziwe.
Jednocześnie władze utworzyły stronę informującą o zawalonych budynkach, uwięzionych pod gruzami ludziach oraz czynnych publicznych telefonach i bankomatach. Wystarczy zalogować się na określonym miejscu mapy, by otrzymać powiadomienie o nowych wiadomościach dotyczących obszaru w promieniu 20 kilometrów.