Gartner ostrzega przed dramatycznymi stratami przemysłu komputerowego

W 2009 roku rynek komputerowy zanotuje rekordowe spadki na poziomie prawie 12 procent – przewidują analitycy z firmy Gartner. Inna firma analityczna – IDC – na przełomie roku zredukowała wprawdzie swoją prognozę, ale wciąż mówiła o czteroprocentowym wzroście. W czwartym kwartale 2008 roku dało się już jednak zauważyć pierwsze oznaki spowolnienia.

Gartner ostrzega przed dramatycznymi stratami przemysłu komputerowego
Źródło zdjęć: © WP.PL

05.03.2009 | aktual.: 06.03.2009 09:29

Największy dotychczas spadek sprzedaży komputerów PC został zanotowany przez analityków Gartnera w 200. roku. Wówczas jednak spadek liczby sprzedanych sztuk wyniósł w porównaniu rocznym jedynie trzy procent. Na bieżący rok analitycy prognozują sprzedaż 257 milionów pecetów i notebooków na całym świecie; błyskawicznie rosnąca sprzedaż coraz popularniejszych netbooków ma nieco złagodzić ogólny trend spadkowy.

Z kolei tendecja spadkowa wśród komputerów biurkowych będzie się pogłębiać w najbliższych miesiącach. Do końca 200. roku ma być sprzedanych ponad 100 milionów zestawów – jest to prawie o jedną trzecią mniej niż przez poprzednie dwanaście miesięcy. Skończy się także boom na komputery mobilne. W tym segmencie Gartner prognozuje wzrost na poziomie 9 procent i około 155 milionów sprzedanych urządzeń.

Jedynie segment mininotebooków –. do których analitycy Gartnera zaliczają także netbooki – będzie w 2009 roku odnotowywał wyraźne wzrosty. Ich sprzedaż ma się prawie podwoić i osiągnąć poziom 21 milionów sztuk, a udział w ogólnym rynku notebooków wzrośnie do około 8 procent. Konsekwencje takiego stanu rzeczy mogą się okazać dramatyczne dla całej branży, obawiają się eksperci z NPD Group. Ich zdaniem, tanie netbooki przyspieszają spadek cen na ogólnym rynku komputerów.

Główny analityk Gartnera George Shiffler wychodzi z założenia, że z powodu kryzysu gospodarczego wielu użytkowników wstrzyma się z kupowaniem nowego sprzętu, wobec czego starsze pecety i notebooki pozostaną dłużej w użyciu. Branżowi producenci i handlowcy zdążyli już się nastawić na taką sytuację, odkąd w ostatnim kwartale 2008 roku nastąpił odczuwalny spadek popytu. "Do historycznych minimów zredukowano zapasy magazynowe i zmodyfikowano plany sprzedaży" – wyjaśnił Charles Smulders, wiceprezes Gartnera.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)