Gadżety turystyczne, które warto mieć podczas wyprawy życia

Ruch jest wszystkim, cel niczym – ta myśl niemieckiego filozofa Eduarda Bernsteina to dobry motywator, by schować codzienność do szuflady i wyruszyć na długo planowaną wyprawę. Co warto zabrać ze sobą?

Gadżety turystyczne, które warto mieć podczas wyprawy życia
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | CC0 License
Łukasz Michalik
6

Własne cztery koła

Jechać – to już wiemy. Ale czym? Bohater powieści Juliusza Verne’a, Phileas Fogg, podczas swojej 80-dniowej podróży dookoła świata użył niemal wszystkiego, co do takich celów mógł wykorzystać XIX-wieczny globtroter. My mamy ułatwione zadanie. Możemy – rzecz jasna – wsiąść na pokład samolotu i w czasie któregoś z rekordowych lotów przebyć za jednym zamachem pół świata, ale zabrałoby to nam całą frajdę z podróży. A zatem samochód. Tylko jaki?

Obraz
© Volkswagen

Supersportowe bolidy są może efektowne, ale nie zjedziemy nimi z idealnie gładkiej drogi. Zwykły kompakt – zbyt banalny. Klasyczna terenówka – trochę za spartańska. Idealnym wyborem wydaje się któryś z crossoverów. Tylko który wybrać? Warto sięgnąć po sprawdzoną markę. Zaufajmy zatem inżynierom z Wolfsburga i na naszą wyprawę wybierzmy pojazd uniwersalny – nowy crossover Volkswagena, czyli T-Roc.

To idealny pojazd do naszych celów. Wygodny i komfortowy, ale nie ostentacyjny. Pojemny, ale nie przytłaczający gabarytami. Szybki i oszczędny, a jednocześnie zdolny do radzenia sobie w trudniejszym terenie. No i – to taka wisienka, a właściwie ogromna wiśnia na jeszcze większym torcie – pełen technologii i rozwiązań, które ułatwią nam życie.

Dość wspomnieć o pomysłowym schowku na smartfona z wbudowaną bezprzewodową ładowarką. Albo o nowatorskich cyfrowych wskaźnikach, dzięki którym będziemy mieć przed oczami dokładnie te informacje, jakich w danej chwili potrzebujemy.

A do tego dochodzą jeszcze niezwykle przydatne systemy wspomagające, które nie są wcale oczywistością w tej klasie. Dzięki przemyślanemu asystentowi pasa ruchu jazda w mieście nie jest wyczerpująca, nawet w korkach. Z kolei system Front Assist z funkcją automatycznego hamowania i rozpoznawania pieszych to dodatkowa gwarancja bezpieczeństwa. Nikogo nie trzeba też chyba przekonywać o przydatności asystenta parkowania czy asystenta wyjazdu z miejsca parkingowego z czujnikami inforumującymi o innych pojazdach w martwym polu widzenia. Dzięki takim dodatkom codzienne korzystanie z auta jest o wiele przyjemniejsze.

Espresso w drodze

O paliwo do pojazdu zadbamy na którejś ze stacji benzynowych. A co z paliwem dla kierowcy? Przy zakorkowanych bramkach na autostradzie, w leśnej głuszy z dala od ludzkich siedzib albo na ośnieżonym parkingu przy krętej, górskiej drodze – wszędzie tam docenimy kluczową zdobycz cywilizacji, jaką jest możliwość szybkiego zaparzenia aromatycznej kawy.

Obraz
© Handpresso

Możemy w tym celu rozkładać palniki, gotować, zmagać się z wodą i płomieniem. Możemy również powierzyć te trudy technologii i skorzystać z pomysłowego rozwiązania, jakim jest samochodowy ekspres do kawy Handspresso Auto. Ten mały cud techniki jest zasilany z gniazda zapalniczki i potrafi zapewnić przyzwoite ciśnienie, sięgające 16 barów. Mikroskopijny zbiornik na wodę o pojemności 53 ml wydaje się idealnym rozwiązaniem dla jednej osoby, która bardzo lubi espresso.

Ostrze zawsze pod ręką

Trudno o narzędzie bardziej uniwersalne od dobrego noża. Choć reklamy mogą kusić bogatym wyborem szwajcarskich scyzoryków czy multitooli, zostawmy je na boku. Rzecz jasna warto mieć je pod ręką, ale – gdy szukamy czegoś naprawdę wyjątkowego – trzeba zerwać ze scyzorykowym standardem. Zamiast klasycznego szwajcarskiego noża oficerskiego, sięgnijmy po coś bardziej oryginalnego. Na przykład po prawdziwego Świętego Graala w świecie noży, czyli po legendarny, elegancki i jedyny w swoim rodzaju folder (czyli składany nóż z jednym ostrzem) Sebenza.

Obraz
© KnifeArt

To zaprojektowane przez Chrisa Reeve’a arcydzieło sztuki nożowej potwierdza, że piękno tkwi w prostocie. Oferowany od 2012 roku model Sebenza 25 to niezwykle prosty w formie, a zarazem solidnie wykonany nóż z tytanowymi okładzinami. Jedna z nich pełni zarazem funkcję blokady ostrza (frame-lock), dzięki czemu mamy pewność, że składana głownia pod naciskiem nie zamknie się nam na palcach.

Luksusowy zestaw podróżny dla psa

Gdy pomyśleliśmy o sobie, warto zadbać również o naszego czworonożnego przyjaciela. Pewnie niejeden właściciel psa głowił się, jak w czasie podróży zapewnić zwierzakowi komfort i bezpieczeństwo. Rozwiązaniem jest luksusowy zestaw podróżny Global Gallivanter.

Obraz
© Pixabay.com | CC0 License

To psi niezbędnik zamknięty w gustownej, wyłożonej skórą Napa walizce. Poza oczywistymi drobiazgami, jak miska i sztuczna kość, w walizce znajdziemy butelkę wody ze specjalnie dobranymi minerałami. Oprócz niej możemy liczyć na psią poduszkę, ręcznik i koc, dzięki któremu nasz pies spędzi podróż w komforcie i cieple.

Wędka z klasą

Co powiecie na przerwę w trasie i krótki piknik? Bez obaw, nie będzie w tym miejscu długiej listy sprzętu turystycznego. Zamiast niego pojawi się coś naprawdę wyjątkowego – zestaw wędkarski przygotowany przez Chanel. To prawdziwe arcydzieło wzornictwa, nawiązujące do legendarnej torebki 2.55.

Obraz
© Chanel

Kilka lat temu zadziwił nim świat sam Karl Lagerfeld, pozwalając sfotografować się na tle lasów z wyjątkową i kosztującą krocie wędką. Zgodnie z deklaracjami projektanta, wędka Chanel to hołd oddany samej Coco, słynącej w latach 30. z zamiłowania do wędkowania. Jeśli wierzyć biografom słynnej projektantki, zmagania z rybami pochłonęły ją tak bardzo, że w sztuce wędkowania wyprzedziła nawet swojego ówczesnego partnera, 2. księcia Westminster.

Gdzie jest nasz bagaż?

A jeśli nasz bagaż, a wraz z nim wszystkie te luksusowe gadżety, nagle gdzieś zniknie? Zostawiliśmy walizkę w hotelu? Była z nami, gdy zrobiliśmy krótki postój przy autostradzie? A może została na miejscu ostatniego pikniku? Bez obaw – dzięki zdobyczom technologii już nigdy więcej nie będziemy musieli borykać się z takimi rozterkami.

Obraz
© Trakdot

Wszystko za sprawą niewielkiego urządzenia o nazwie Trakdot. To maleństwo, zaprojektowane z myślą o podróżach lotniczych, może przydać się również w innych okolicznościach – wszędzie tam, gdzie przemieszczamy się z bagażem. Zadaniem gadżetu jest bowiem informowanie nas o lokalizacji naszej walizki. Wystarczy wrzucić TrakDot do środka i połączyć się z nim za pomocą aplikacji mobilnej.

Od tego momentu, dzięki modułowi GPS, urządzenie będzie podawało nam lokalizację naszego bagażu. Co istotne, będzie to robić w zmyślny sposób – poda lokalizację nawet, gdy znajdzie się np. w tunelu albo pod dachem, a do tego zaalarmuje nas dodatkowo, gdy zajdziemy się w bezpośredniej bliskości naszej walizki. To idealny gadżet nie tylko dla zapominalskich – dzięki niemu mamy szanse, że nasza podróż minie spokojnie i bez zbędnych stresów. A przecież o to właśnie chodzi.

Partnerem materiału jest Volkswagen

Wybrane dla Ciebie

Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Podejrzane manewry rosyjskiego statku. Na miejsce płynie ORP Heweliusz
Podejrzane manewry rosyjskiego statku. Na miejsce płynie ORP Heweliusz
Tragiczne konsekwencje. To zagrożenie dla przyszłych pokoleń
Tragiczne konsekwencje. To zagrożenie dla przyszłych pokoleń
Pierwsze takie ćwiczenia. Polskie czołgi w gotowości
Pierwsze takie ćwiczenia. Polskie czołgi w gotowości