FBI ujawnia, jak ewoluowały działania nigeryjskich oszustów. Od romansu do biznesowych e‑mail
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aresztowania przeprowadzone przez FBI w Stanach Zjednoczonych pozwoliły na zatrzymanie niezwykle intratnego interesu, za który odpowiadają nigeryjscy oszuści. Mechanizm ich działania był bardzo prosty.
FBI dokonało 14 aresztowań, a 23 sierpnia federalna ława przysięgłych ujawniła aż 252 aktów oskarżenia. Przed wymiarem sprawiedliwości stanie 80 osób. Wartość oszustwa sięga 10 mln dolarów. Jest to jedna z największych takich sprawa w USA.
Oszuści posługiwali się różnymi metodami cyberprzestępczości, aby ukraść łącznie 40 mln dolarów ofiarom z 10 państw, w tym ze Stanów Zjednoczonych.
Oszuści wykorzystywali zakochane osoby
W przeszłości oszustwa internetowe Nigeryjczyków, często określanych jako "Yahoo Boys" polegały przede wszystkim na nawiązywaniu romansów za pośrednictwem popularnych portali randkowych. Przestępcy rozsyłali e-maile z fałszywymi propozycjami.
Przestępcy podszywali się pod różne osoby, w tym pod amerykańskich żołnierzy. Zakochane ofiary były proszone o dokonywanie regularnych przelewów o stale rosnącej wartości.
W niektórych przypadkach ofiary oszust były wykorzystywane jako tzw. "słupy". Na ich konta bankowe wpływały nielegalne środki bądź też, osoby te nakłaniano do otwierania rachunków w imieniu przestępców.
Inny wymiar przestępstw internetowych
Nowa taktyka Nigeryjczyków wiąże się z rozsyłaniem biznesowych e-maili. Ich treść ma na celu przekonać firmy lub osoby fizyczne do dokonywania płatności na wskazane numery kont. Są one fałszywe, ale część z nich jest podobna do zobowiązań ciążących na danym podmiocie.
Oszuści robią dokładne rozeznanie, w trakcie którego dowiadują się o kluczowym personelu odpowiedzialnym za płatności, protokołach wykorzystywanych do przelewów, a następnie atakują wybrane ofiary i przekonują je do zapłaty fikcyjnego zobowiązania.
Oszustwa Nigeryjczyków stały się tak powszechne, że tylko w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2019 roku do FBI trafiło około 14 tys. skarg wskazujących na tego typu oszustwa. Łączna strata z ich tytułu została oszacowana na blisko 1,1 mld dolarów i jest prawie równa wszystkim stratom zgłoszonym w 2018 roku.
Inna głośna sprawa związana z oszustwami przy wykorzystaniu e-maili dotyczy Nigeryjczyka Obinwanne Okeke. Po trwającym 13 miesięcy dochodzeniu został aresztowany, a łączne szkody wykonane jego działaniem zostały oszacowane na 11 mln dolarów.
Przed aresztowaniem Okeke pozował na odnoszącego sukcesy przedsiębiorcę. Znalazł się nawet na liście Forbes'a 30 under 30 i wystąpił w programie BBC Focus on Africa.
Głośne aresztowania wywołały skrajne reakcje wśród Nigeryjczyków zamieszkujących w Stanach Zjednoczonych i innych państwach. Osoby te każdego dnia ponoszą konsekwencje negatywnych stereotypów.
Paul Delacourt, asystent dyrektora FBIpodkreślił, że zdecydowana większość ofiar nigdy nie odzyska pieniędzy. Sprawa jest skomplikowana i wymaga nie tylko intensywnych działań ze strony FBI, ale też realizacji kolejnych kampanii informacyjnych, które uświadomią mechanizm działania przestępców i skalę zagrożeń.