FBI ujawnia, jak ewoluowały działania nigeryjskich oszustów. Od romansu do biznesowych e‑mail

Aresztowania przeprowadzone przez FBI w Stanach Zjednoczonych pozwoliły na zatrzymanie niezwykle intratnego interesu, za który odpowiadają nigeryjscy oszuści. Mechanizm ich działania był bardzo prosty.

FBI ujawnia, jak ewoluowały działania nigeryjskich oszustów. Od romansu do biznesowych e-mail
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Karolina Modzelewska

26.08.2019 16:12

FBI dokonało 14 aresztowań, a 23 sierpnia federalna ława przysięgłych ujawniła aż 252 aktów oskarżenia. Przed wymiarem sprawiedliwości stanie 80 osób. Wartość oszustwa sięga 10 mln dolarów. Jest to jedna z największych takich sprawa w USA.

Oszuści posługiwali się różnymi metodami cyberprzestępczości, aby ukraść łącznie 40 mln dolarów ofiarom z 10 państw, w tym ze Stanów Zjednoczonych.

Oszuści wykorzystywali zakochane osoby

W przeszłości oszustwa internetowe Nigeryjczyków, często określanych jako "Yahoo Boys" polegały przede wszystkim na nawiązywaniu romansów za pośrednictwem popularnych portali randkowych. Przestępcy rozsyłali e-maile z fałszywymi propozycjami.

Przestępcy podszywali się pod różne osoby, w tym pod amerykańskich żołnierzy. Zakochane ofiary były proszone o dokonywanie regularnych przelewów o stale rosnącej wartości.

W niektórych przypadkach ofiary oszust były wykorzystywane jako tzw. "słupy". Na ich konta bankowe wpływały nielegalne środki bądź też, osoby te nakłaniano do otwierania rachunków w imieniu przestępców.

Inny wymiar przestępstw internetowych

Nowa taktyka Nigeryjczyków wiąże się z rozsyłaniem biznesowych e-maili. Ich treść ma na celu przekonać firmy lub osoby fizyczne do dokonywania płatności na wskazane numery kont. Są one fałszywe, ale część z nich jest podobna do zobowiązań ciążących na danym podmiocie.

Oszuści robią dokładne rozeznanie, w trakcie którego dowiadują się o kluczowym personelu odpowiedzialnym za płatności, protokołach wykorzystywanych do przelewów, a następnie atakują wybrane ofiary i przekonują je do zapłaty fikcyjnego zobowiązania.

Oszustwa Nigeryjczyków stały się tak powszechne, że tylko w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2019 roku do FBI trafiło około 14 tys. skarg wskazujących na tego typu oszustwa. Łączna strata z ich tytułu została oszacowana na blisko 1,1 mld dolarów i jest prawie równa wszystkim stratom zgłoszonym w 2018 roku.

Inna głośna sprawa związana z oszustwami przy wykorzystaniu e-maili dotyczy Nigeryjczyka Obinwanne Okeke. Po trwającym 13 miesięcy dochodzeniu został aresztowany, a łączne szkody wykonane jego działaniem zostały oszacowane na 11 mln dolarów.

Przed aresztowaniem Okeke pozował na odnoszącego sukcesy przedsiębiorcę. Znalazł się nawet na liście Forbes'a 30 under 30 i wystąpił w programie BBC Focus on Africa.

Głośne aresztowania wywołały skrajne reakcje wśród Nigeryjczyków zamieszkujących w Stanach Zjednoczonych i innych państwach. Osoby te każdego dnia ponoszą konsekwencje negatywnych stereotypów.

Paul Delacourt, asystent dyrektora FBIpodkreślił, że zdecydowana większość ofiar nigdy nie odzyska pieniędzy. Sprawa jest skomplikowana i wymaga nie tylko intensywnych działań ze strony FBI, ale też realizacji kolejnych kampanii informacyjnych, które uświadomią mechanizm działania przestępców i skalę zagrożeń.

wiadomościfbinigeria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)