Facebook: piersi zakazane, ścięte głowy dozwolone

Facebook: piersi zakazane, ścięte głowy dozwolone

Facebook: piersi zakazane, ścięte głowy dozwolone
24.10.2013 12:00, aktualizacja: 24.10.2013 12:20

Największy serwis społecznościowy na świecie ma dość oryginalny system wartości. Jakikolwiek, najmniejszy nawet ślad nagości jest natychmiastowo usuwany z portalu. Za to brutalne i krwawe sceny, jak można wywnioskować z ostatnich wydarzeń, są jak najbardziej dozwolone.

Obraz
© Kadr z filmu pokazującego dekapitację

Nie od dziś wiadomo, że Facebook ma problem z ustaleniem jasnych, przejrzystych zasad dotyczących zamieszczania zdjęć i filmów w serwisie. Wielokrotnie pisaliśmy o przypadkach, kiedy usuwano fotografie, na których nie było nawet nagości, a jedynie optyczne złudzenie, że na zdjęciu widnieje np. kobieca pierś z odsłoniętym sutkiem. Moderatorzy serwisu nie widzieli za to problemu w ujęciach przedstawiających przemoc czy sadyzm. Tym razem jednak media i internauci nie zostawili na polityce Facebooka suchej nitki i zmusili jego właścicieli do działania.

  1. października na portalu pojawił się klip wideo, na którym widać, jak zamaskowany mężczyzna ucina głowę bezbronnej kobiecie. Film ten był na tyle krwawy i brutalny, że szybko osiągnął dużą popularność oraz wzbudził falę sprzeciwu wśród użytkowników. Sprawa zrobiła się naprawdę głośna i kiedy zainteresowały się nią media, Facebook postanowił wydać w tej sprawie oświadczenie prasowe:

– _ Ludzie korzystają z Facebooka by dzielić się swoimi doświadczeniami, a także po to, by zwiększać u innych świadomość na temat spraw, które są dla nich ważne. Niejednokrotnie jest to związane z treściami mogącymi budzić niepokój, szczególnie w przypadkach takich tematów, jak naruszenie praw człowieka, działania terrorystyczne czy inne formy przemocy. Kiedy ludzie udostępniają tego typu treści, robią to bardzo często po to, by potępić takie działania. Jeżeli natomiast podobne treści są udostępniane dla sadystycznych zachcianek lub by promować przemoc, są one przez Facebooka usuwane _ –. czytamy w oświadczeniu.

Zatem mimo oburzenia internautów film pokazujący dekapitację nie został usunięty, jednak awantura w mediach przyniosła pewne efekty. Omawiany klip, zanim zostanie uruchomiony, ostrzega internautę, że zawiera treści, które mogą okazać się nieodpowiednie. Facebook zadeklarował również, że pracuje nad mechanizmem, który pozwoli osobom umieszczającym tego typu treści samodzielnie dodawać takie ostrzeżenia.

Obraz
© (fot. chip.pl)

Źródło: CHIP.PL / JG, WP.PL

jg/sw/jg

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (115)