Europejczycy nie wykorzystują potencjału internetu, za mało inwestycji

Europejczycy korzystają teraz z podstawowych sieci i usług cyfrowych, ale nie wykorzystują w pełni najważniejszych osiągnięć rewolucji cyfrowej z powodu problemów w europejskim sektorze telekomunikacji i na rynkach cyfrowych - takie wnioski płyną z tegorocznej "Tabeli wyników agendy cyfrowej", którą opublikowała Komisja Europejska.

Europejczycy nie wykorzystują potencjału internetu, za mało inwestycji
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

14.06.2013 09:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

_ - Cieszy mnie, że internet w swojej podstawowej postaci jest już teraz dostępny niemal w każdym zakątku Europy. Ale nie możemy stać w miejscu, podczas gdy świat idzie do przodu. Z zebranych danych wynika, że w tym roku największym problemem jest brak inwestycji w bardzo szybkie sieci. Daje nam się też we znaki brak rzeczywistego jednolitego rynku telekomunikacji. Naszą odpowiedzią na te problemy będzie pakiet przepisów w sprawie jednolitego rynku telekomunikacji _ - powiedziała Neelie Kroes, europejska komisarz.

Poniżej przedstawiono najważniejsze wnioski płynące z tabeli wyników Europejskiej agendy cyfrowej.

Postępy w rozwoju internetu:

- podstawowy internet szerokopasmowy jest w tej chwili dostępny niemal wszędzie w Europie - wydajność satelitów poprawiła się i teraz to za ich pośrednictwem internet dociera do 4,5 proc. ludności zamieszkującej obszary, na których nie zainstalowano stałych łączy szerokopasmowych. Komisja dokłada obecnie wszelkich starań, aby zapewnić szersze wykorzystanie łączności satelitarnej na tego rodzaju obszarach,
- połowa ludności ma obecnie dostęp do szybkich sieci szerokopasmowych - 54 proc. obywateli UE może korzystać z internetu o prędkości przesyłu danych powyżej 30 Mb/s,
- coraz więcej osób korzysta z internetu za pomocą urządzeń przenośnych - 3. proc. obywateli UE ma dostęp do internetu za pośrednictwem laptopa lub innego urządzenia przenośnego (dostęp do internetu za pomocą telefonu komórkowego wzrósł z 7 proc. w 2008 roku do 27 proc. w 2012 roku). Dostęp do telefonii komórkowej 4G (LTE) w ciągu roku wzrósł trzykrotnie i obecnie obejmuje 26 proc. populacji.

Problemy:

- tylko 2 proc. gospodarstw domowych ma abonament na usługi bardzo szybkich sieci szerokopasmowych (powyżej 100 Mb/s), co daleko odbiega od celu UE, jakim jest osiągnięcie poziomu 50 proc. do roku 2020,
- 5. proc. obywateli UE nie potrafi posługiwać się komputerem lub posługuje się nim tylko w stopniu podstawowym - ani ten odsetek, ani poziom umiejętności w zeszłym roku nie uległy poprawie. 40 proc. firm usiłujących zatrudnić informatyków ma problemy ze znalezieniem kandydatów, a tymczasem z prognoz wynika, że do 2015 roku liczba wakatów dla specjalistów w dziedzinie technologii informacyjno-komunikacyjnych wzrośnie do 900 tys. Zadaniem niedawno utworzonej wielkiej koalicji na rzecz miejsc pracy w sektorze cyfrowym będzie zaradzenie tej sytuacji.

Inne wnioski:

- coraz więcej osób ma styczność z internetem - odsetek obywateli UE, którzy nigdy nie korzystali z internetu, nadal stopniowo spada (o 2 punkty procentowe, do poziomu 22 proc.). Około 100 mln obywateli UE do tej pory jednak nigdy skorzystało z internetu, tłumacząc to wysokimi kosztami, brakiem zainteresowania lub brakiem umiejętności,
- 70 proc. korzysta obecnie z internetu regularnie, co najmniej raz w tygodniu - odsetek ten wzrósł z 67 proc. w roku ubiegłym. 54 proc. osób niepełnosprawnych korzysta z internetu regularnie (w zeszłym roku było to 51 proc.),
- w 2012 roku opłaty roamingowe spadły - o około 5 eurocentów, głównie po przyjęciu rozporządzenia w sprawie roamingu z 1. lipca 2012 roku,
- handel elektroniczny stopniowo zyskuje na popularności (ale nie zakupy internetowe za granicą) - 45 proc. konsumentów kupuje online towary i usługi, co oznacza wzrost o zaledwie 2 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Bardzo niski odsetek osób kupuje online za granicą,
- z usług e-administracji korzystają już i firmy, i osoby prywatne - odsetek korzystających z nich przedsiębiorstw wynosi 87 proc., a osób prywatnych - 44 proc. (oznacza to wzrost w obu przypadkach o 3 punkty procentowe w porównaniu z rokiem ubiegłym),
- wydatki na badania wzrosły nieznacznie pomimo ograniczeń budżetowych. Wydatki publiczne na badania i rozwój w dziedzinie technologii informacyjnych i telekomunikacyjnych wzrosły o 1,8 proc., co oznacza wzrost o 12. mln euro do poziomu 6,9 mld euro. Inwestycje sektora prywatnego w tym obszarze również wzrosły, ale wzrost rzędu 2,7 proc. okazał się niewystarczający, aby nadrobić zeszłoroczny spadek.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także