Emess, czyli więcej niż elektroniczna książka wypraw

Od lipca działa Emess, czyli system automatycznego wysyłania wiadomości tekstowych przydatny np. w podróży. To idea wymyślona i stworzona w Polsce, ale o globalnym zasięgu - m.in. z tego powodu warto się z nią zapoznać.

Obraz
Źródło zdjęć: © Emess
Obraz
© (fot. Emess)

Emess to Emergency Message, czyli wiadomość wysyłana w nieoczekiwanych wypadkach. Zasada działania usługi jest prosta - tworzymy w systemie wiadomość o dowolnej treści, która po określonym czasie zostaje przesłana do wskazanego wcześniej adresata.

Zanim jednak taka wiadomość osiągnie swój cel, pół godziny wcześniej otrzymamy informację o możliwości odwołania alarmu. Jeśli więc osiągnęliśmy założony cel podróży - możemy bez przeszkód dezaktywować działanie systemu.

Korzyści z działania systemu może być kilka, ale najważniejszym z nich jest przydatność w razie zaginięcia danej osoby. W treści wiadomości możemy bowiem zawrzeć informację np. o planowanej trasie, czasie dotarcia czy naszym ubiorze. Jeśli nie odwołaliśmy wcześniej alarmu, może to oznaczać, że mamy kłopoty. Automatyczna informacja pozwoli bliskim nam osobom na reakcję.

System obsługiwać można w dwojaki sposób - albo za pomocą SMS-ów, albo poprzez stronę projektu, czyli www.emess.eu. Tam też można znaleźć dokładne informacje na temat działania oraz obsługi całego systemu.

Sam system został tak opracowany, aby nie alarmować bezpośrednio służb ratunkowych. Wszystko dlatego, że brak odwołania alarmu nie zawsze równa się naszym kłopotom. Między innymi o takie rozwiązanie wnioskował Mariusz Zaród, naczelnik grupy Podhalańskiej GOPR.

Twórcą systemu jest Aleksander Kowalczuk, którego hobby jest m.in. żeglarstwo oraz wspinaczka. Opracowanie oraz uruchomienie go zajęło dwa lata, a środki na to pochodziły m.in. z dofinansowania Unii Europejskiej. Obsługą systemu zajmuje się Polkomtel, który od 1. lat współpracuje ze służbami ratowniczymi GOPR, TOPR oraz WOPR.

Wybrane dla Ciebie

Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii