Elektroniczna niania Philips AVENT SCD603 z monitorem wideo

Elektroniczna niania Philips AVENT SCD603 z monitorem wideo
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

22.05.2015 11:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Elektroniczna niania z monitorem wideo Philips AVENT SCD603 umożliwia rodzicom utrzymanie stałego, bezpiecznego kontaktu z dzieckiem z dowolnego miejsca w domu, dzięki zasięgowi do 150 m. Urządzenie zapewnia doskonały dźwięk i obraz zarówno w dzień, jak i w nocy, za to rodzice mogą zająć się sprawami życia codziennego.

Elektroniczna niania z monitorem wideo Philips AVENT SCD603 umożliwia rodzicom utrzymanie stałego, bezpiecznego kontaktu z dzieckiem z dowolnego miejsca w domu, dzięki zasięgowi do 150 m. Urządzenie zapewnia doskonały dźwięk i obraz zarówno w dzień, jak i w nocy, za to rodzice mogą zająć się sprawami życia codziennego.

Niania SCD60. z automatyczną aktywacją ekranu alarmuje rodziców natychmiast po wykryciu hałasu w pokoju dziecka, co pomaga zapewnić maleństwu potrzebną opiekę. Niania została skonstruowana z wykorzystaniem najnowocześniejszej technologii cyfrowej, umożliwiając rodzicom podgląd dziecka na kolorowym wyświetlaczu (2,4”) o wysokiej rozdzielczości w ciągu dnia, a dzięki podczerwonemu trybowi noktowizyjnemu w kolorze czarno-białym, również i w nocy.
Ponadto elektroniczna niania z monitorem wideo jest wyposażona w delikatną lampkę nocną i zestaw kołysanek, które mogą być wybierane zdalnie. Dzięki temu można uspokoić dziecko zawsze, kiedy najbardziej tego potrzebuje.

Elektroniczna niania z monitorem wideo utrzymuje wyraźne połączenie z dzieckiem bez żadnych zakłóceń. Dodatkowo niania posiada funkcję bateryjnego podtrzymywania zasilania na wypadek awarii prądu. Można mieć więc pewność niezawodności połączenia z maluszkiem. O nawiązaniu połączenia i działaniu zasięgu informuje wskaźnik LED.

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)