Dziura ozonowa większa niż Antarktyda. Nikt się tego nie spodziewał
Co roku nad biegunem południowym tworzy się dziura ozonowa. Jej powierzchnia w różnych latach przybierała różne rozmiary. Wyniku, który osiągnęła w tym roku, mało kto mógł się spodziewać.
17.09.2021 15:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziura ozonowa osiągnęła ogromne rozmiary już w zeszłym roku. Miała ona powierzchnię około 24 milionów kilometrów kwadratowych. Zwracano wówczas uwagę na jej rosnący rozmiar. W tym roku jest jeszcze gorzej. Dziura ozonowa jest większa niż Antarktyda.
Naukowcy z Copernicus ECMWF zwracają uwagę na to, że dziura ozonowa w ostatnich tygodniach gwałtownie się rozszerzyła i jest obecnie o 25 proc. większa, niż miało to miejsce w ciągu ostatnich 42 lat. Co gorsza - szczyt jej rozmiarów przewiduje się w okresie od połowy września, do połowy października. Oznacza to, że dziura może jeszcze się powiększyć.
Dziura ozonowa chroni od promieniowania UV
Dziura ozonowa to obszar, nad którym znacznie zmniejszona jest zawartość ozonu, którego zadaniem jest ochrona organizmów ziemskich przed promieniowaniem UV. Okres występowania dziury ozonowej naraża ludzi, zwierzęta i rośliny na negatywne skutki promieniowania.
Do powstawania dziury ozonowej przyczyniły się w dużej mierze stosowane przez ludzkość substancje chemiczne, na przykład freony, które od lat są wycofywane z użycia. Do redukcji ilości ozonu w atmosferze przyczyniają się także procesy naturalne, takie jak choćby erupcje wulkanów.
Mimo to rozmiar dziury ozonowej jest zmienny w poszczególnych latach. Na podstawie tegorocznej powierzchni dziury ozonowej trudno ocenić jak będzie się ona kształtować w kolejnych latach. Jednak rozmiar, który osiąga obecnie, może niepokoić. Zważywszy na to, że już w zeszłym roku była duża, możemy mieć do czynienia z pewnym trendem, który będzie powtarzał się w kolejnych latach.