Dziecko miało napisać list do ojca w więzieniu. Rzeczywistość okazała się inna
Osoby osadzone w więzieniach często odbierają od swoich rodzin przesyłki oraz listy, które najpierw są dokładnie skanowane przez pracowników Zakładów Karnych. Jak pokazuje poniższa sytuacja, można w nich znaleźć bardzo specyficzne niespodzianki.
Jak poinformowało Radio Opole, w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich funkcjonariusze mieli przechwycić przesyłkę, która wydała im się bardzo podejrzana. Na pierwszy rzut oka nie budziła wielkich wątpliwości, jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się, pracownicy zakładu znaleźli w niej narkotyki.
Papier powie wszystko
Ponieważ treść korespondencji nie wzbudziła podejrzeń, funkcjonariusze postanowili przyjrzeć się papierowi, na którym została napisana. Listy miały zostać naszykowane na grubym papierze, dlatego został zbadany specjalnym testem na obecność narkotyków. Przeczucie nie zawiodło pracowników zakładu, bowiem wyniki wskazały, że kartki zostały nasączone narkotykiem znanym jako metadon.
Rzecznik więzienia, Tomasz Tomczuk, przekazał, że tego rodzaju próby dostarczenia nielegalnych substancji osadzonym nie są niczym rzadkim. Funkcjonariusze często mają okazję spotkać się z próbami odwrócenia ich uwagi za pomocą listów bądź rysunków, które mają wyglądać na przygotowane przez dzieci.
Zastosowanie metadonu
Co ciekawe, metadon oryginalnie został wynaleziony jako opioidowy lek przeciwbólowy. Jego działanie przeciwbólowe metadonu jest zbliżone, ale kilkukrotnie silniejsze od morfiny, która należy do tej samej grupy narkotyków. Pod względem chemicznym, metadon jest najprostszym znanym lekiem opioidowym.
Ze względu na swój względnie długi czas działania, narkotyk jest wykorzystywany w programach leczenia zespołu abstynencji u osób uzależnionych od opioidów. Chociaż ta metoda cieszy się dużym powodzeniem, należy zauważyć, że metadon powoduje znacznie dłuższe objawy odstawienne od samej heroiny.
Nasączanie listów
W wielu przypadkach, kiedy funkcjonariusze szukają śladów podejrzanych substancji w korespondencji więźniów, ich uwagę przykuwają dwie kwestie - grubość papieru oraz ewentualne plamy, które cz ęsto widoczne są tylko pod światło. Kartki przypominające czerpany papier dużo lepiej wchłaniają substancje, dlatego są wykorzystywane przy próbach dostarczenia narkotyków do osób osadzonych.