Dostałeś SMS o zapisaniu się do usługi erotycznej? Spokojnie – to tylko próba oszustwa

Oszustwo metodą "na 1 zł", wykorzystujące fałszywą bramkę DotPay, powraca w kolejnej odsłonie. Tym razem zaczyna się od SMS-a, wedle którego adresat subskrybował ponoć usługę SexMonitor w cenie 30,26 zł za dzień. A co dalej? Tak, zgadliście - anulowanie rzekomej subskrypcji wymaga uiszczenia opłaty.

Dostałeś SMS o zapisaniu się do usługi erotycznej? Spokojnie – to tylko próba oszustwa
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Piotr Urbaniak

Fałszywe SMS-y informują o zapisaniu się do usługi Premium SexMonitor, przestrzega "Niebezpiecznik", załączając zrzut ekranu prezentujący tego rodzaju wiadomość.

Obraz
© Niebezpiecznik

"Aktywowano SMS Premium SexMonitor. Wysylamy 1 sms z anonsami dziennie. Koszt 30,26 zl / dzien" - czytamy w treści, gdzie znajduje się także link umożliwiający anulowanie "usługi". A jako że podana cena, delikatnie mówiąc, do najniższych nie należy, z całą pewnością większość szybko będzie chciała zrezygnować z oferty.

I tu zaczynają się schody, gdyż rezygnacja wymaga dokonania płatności DotPay na kwotę 1 zł. Nieprawdziwej oczywiście. Panel, do którego kieruje odnośnik, jest stworzony przez przestępców i tak naprawdę służy do wyciągania danych dostępu do kont bankowych.

Tym razem się nie udało

Na całe szczęście, jak podaje "Niebezpiecznik", złodzieje zbyt wiele nie zarobili. Po niespełna dobie ich sfabrykowana bramka płatności zniknęła z internetu.

Co jednak nie oznacza, że nie powróci. Metoda "na 1 zł" jest od wielu miesięcy jednym z najczęstszych narzędzi cyberprzestępców.

Jak się chronić?

Jeśli dostajesz informację o zapisaniu się do jakiejkolwiek usługi premium i nic na ten temat nie wiesz, najlepiej po prostu zadzwonić do operatora i zapytać. A przy okazji, dla bezpieczeństwa, poprosić o zablokowanie wszystkich usług SMS i WAP Billing. Czyli takich, w których opłata naliczana jest albo za otrzymanie SMS-a, albo za wejście na określoną stronę internetową.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)