Dodo pojawi się wśród nas? Ta firma planuje go wskrzesić

Dodo, spotykany też pod nazwą dront dodo (Raphus cucullatus), to wymarły gatunek dużego ptaka z rodziny gołębiowatych, który dawniej endemicznie występował na Mauritiusie. Pomimo tego, że ptaków nie ma na naszej planecie od co najmniej 350 lat, amerykański startup Colossal Biosciences planuje przywrócić ten gatunek do życia.

Ptak dodo - zdjęcie ilustracyjne
Ptak dodo - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Daniel Eskridge
Karolina Modzelewska

Z komunikatu prasowego Colossal Biosciences można dowiedzieć się, że te nieloty były "nieświadome niebezpieczeństw, jakie stwarzają zwierzęta drapieżne, ponieważ przez większość swojego istnienia ptaki dodo nie spotkały się z żadnymi". Ze zbyt dużą ufnością podchodziły również do ludzi, którzy wcześniej na nie nie polowali. To wszystko przyczyniło się do ich zniknięcia z powierzchni naszej planety, kiedy wyspę zaczęli odwiedzać nowi "osadnicy".

Naukowcy mają ambitny plan dotyczący dodo

Nigdy nie było tak pilnej potrzeby ochrony gatunków jak obecnie. Jest to ważne nie tylko dla ich dalszego istnienia. To dla większego dobra planety. Wspólnie Colossal i cała społeczność naukowa są zaangażowani w nasze wysiłki na rzecz przywrócenia tych, których straciliśmy - zaznaczyła Beth Shapiro z UC Santa Cruz.

Pomimo tego, że ostatni przedstawiciele tego gatunki zginęli wiele lat temu (niektóre źródła wskazują, że zostały zabite w 1662 r.), naukowcy postanowili uruchomić projekt przywrócenia dodo do życia. Będzie on realizowany równolegle z wcześniej ogłoszonymi przedsięwzięciami mającymi na celu przywrócenie wymarłego mamuta włochatego i tygrysa tasmańskiego. Zdaniem badaczy jest to możliwe, ponieważ udało się odszyfrować cały genom tego ptaka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zanim to jednak nastąpi, czeka ich sporo pracy, na co zwraca uwagę serwis Business Insider. Po pierwsze eksperci będą musieli wymyślić sposób na umieszczenie genów specyficznych dla dodo w zarodku żywego zwierzęcia. Najprawdopodobniej w tym celu naukowcy wykorzystają kury. Po drugie konieczne będzie porównywanie informacji o genach dodo z informacjami o genach blisko spokrewnionych ptaków, czyli gołębia nikobarskiego oraz dronta samotnego (ten gatunek wyginął około 1790 roku). W ten sposób naukowcy chcą znaleźć unikalne mutacje, które "sprawiają, że dodo staje się dodo".

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ostatnim krokiem będzie przywrócenie dodo do ich naturalnego środowiska, czyli na wyspę Mauritius. Business Insider podkreśla, że powstały w ten sposób ptak "byłby hybrydą przypominającą swojego przodka". Pomysł budzi wiele kontrowersji, w tym licznych pytań o etykę i celowość takiego postępowania. Zaangażowani w niego badacze tłumaczą jednak, że celem tego projektu nie jest jedynie przywrócenie dodo do życia. Istotny element stanowi również rozwój narzędzi, które pomogą w przyszłości zapobiegać wymieraniu innych gatunków i chronić bioróżnorodność naszej planety.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)