DeepNude. Aplikacja, która rozbiera kobiety. Robi to przerażająco dobrze

DeepNude. Aplikacja, która rozbiera kobiety. Robi to przerażająco dobrze

DeepNude. Aplikacja, która rozbiera kobiety. Robi to przerażająco dobrze
Źródło zdjęć: © Instagram.com
27.06.2019 14:45, aktualizacja: 28.06.2019 16:59

Wyobraź sobie, że ktoś fotografuje cię w ubraniu, a mimo tego ma twoje zdjęcie zupełnie nago. Przerażające, prawda? Powstała sztuczna inteligencja, która jest w stanie to zrobić. Jest dostępna dla każdego.

Aplikacja DeepNude działa podobnie jak inne aplikacje typu "Deep Fake" – analizuje obraz osoby i nakłada na niego fałszywe elementy. Poważnym problemem jest fałszywe porno, gdzie do istniejącego filmu dodawane są twarze osób, które tam nie występują.

DeepNude robi odwrotnie – do istniejącego zdjęcia osoby dopasowuje nagie ciało. Znamiennym jest, że DeepNude działa tylko ze zdjęciami kobiet. DeepNude nie został nauczony renderować męskiej anatomii.

DeepNude – aplikacja rozbierająca kobiety

Aplikacja DeepNude wykorzystuje zdjęcie ubranej kobiety. Jej postać jest wykrywana, analizowana i na tej podstawie sztuczna inteligencja buduje wzorzec jej naturalnej figury oraz pozycję.

W miejsce ubranego ciała aplikacja DeepNude renderuje skórę, nagie piersi, pępek, wzgórek łonowy i tak dalej. Kształt jest dopasowany do figury osoby ze zdjęcia, w wielu przypadkach pasuje nawet kolor skóry i cienie. Przy oglądaniu zdjęcia w kiepskiej jakości można się rzeczywiście pomylić.

DeepNude najlepiej działa ze zdjęciami gdzie już i tak widać sporo skóry. Modelowi maszynowego uczenia świetnie wychodzi usuwanie bikini, choć czasami rozmyje linię bioder lub zostawi sznurki wiązanych strojów kąpielowych.

Idealne narzędzie zemsty

- "To przerażające. Teraz każdy może paść ofiarą zemsty przez pornografię, nawet jeśli nigdy nie dał sobie zrobić zdjęcia nago" - powiedziała redakcji Motherboard Katelyn Bowden, założycielka organizacji Badass, działającej przeciwko zjawisku zemsty przez udostępnianie nagich zdjęć (ang. revenge porn). Bowden jest zdania, że taki program nie powinien być dostępny publicznie. Całkowicie się z nią zgadzam.

Choć na zdjęciu przerobionym przez DeepNude nie znajdują się autentyczne piersi ani łono, DeepNude jest naruszeniem prywatności osoby oglądające takie zdjęcia mogą tego nie wiedzieć lub przeoczyć szczegóły sugerujące, że zdjęcie jest fałszywe.

Mnóstwo osób chce spróbować

Zainteresowanie aplikacją jest tak duże, że w chwili pobrania artykułu nie było możliwe jej pobranie. Wiemy jedynie, że DeepNude powstała dla Widnowsa i Linuxa. Instalacja jest banalnie prosta, stworzenie fałszywego zdjęcia zajmuje 30 sekund.

Aplikacja powstała na bazie otwartego programu pix2pix, opracowanego w 2017 roku na Uniwersytecie w Berkley w zupełnie innym celu.

W podstawowej, darmowej wersji DeepNude dorysuje znak wodny do "rozbieranego" zdjęcia. Pełna wersja kosztuje 50 dolarów – to żaden koszt, gdy w grę wchodzi masowy sabotaż lub zemsta. Co więcej, taka zemsta wymyka się z definicji zemsty przez udostępnienie pornografii, gdyż tak naprawdę nie pokazuje prawdziwego ciała.

W rozmowie z Vice autor DeepNude twierdzi, że zrobił aplikację z ciekawości i by zarobić. Szkoda, że nie pomyślał, ile zła może wyrządzić jego dzieło. Wygląda, jakby celem jej istnienia było krzywdzenie kobiet.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (170)