Czy wybory prezydenckie w USA mogą być zhakowane?

Czy wybory prezydenckie w USA mogą być zhakowane?

Czy wybory prezydenckie w USA mogą być zhakowane?
Źródło zdjęć: © Youtube.com | Tech Talk
Bolesław Breczko
07.11.2016 15:41, aktualizacja: 07.11.2016 16:37

Już we wtorek, 8 listopada, Ameryka będzie wybierać nowego prezydenta. Po raz pierwszy kandydatką jednej z głównych partii jest kobieta – Hillary Clinton. Po raz pierwszy też pojawiają się tak duże obawy o potencjalne ataki hakerów.

Włamanie do maszyn lub systemu do głosowania i manipulacja głosami będzie bardzo trudna, jeśli nie w ogóle niemożliwa. Wpływa na to fakt, że w Stanach Zjednoczonych nie ma ujednoliconego systemu do głosowania. Oddawanie głosów organizuje i przeprowadza każde z 3142 hrabstw oddzielnie. Maszyny do głosowania nie są podłączone do internetu. Dużo łatwiejszym celem są za to serwery agencji Associated Press, która dostarcza informacje o wynikach wszystkim stacjom telewizyjnym i gazetom w Stanach Zjednoczonych.

Oficjalne wyniki są ogłaszane dopiero po około miesiącu od głosowania, a opinia publiczna chce je znać oczywiście jak najszybciej. Nieoficjalne wyniki, czasem uzyskiwane bezpośrednio od urzędników nadzorujących głosowanie, zlicza i przetwarza natomiast agencja Associated Press, która następnie przekazuje je swoim klientom (telewizjom, gazetom, portalom).* Atak DDoS na system AP obsługujący wieczór wyborczy mógłby spowodować opóźnienie zliczania głosów, a to z kolei, w obecnej atmosferze politycznej, mogłoby skutkować podejrzeniami o fałszowanie głosów.*

Jeszcze inną możliwość wpłynięcia na wyniki wyborów przedstawia Sean Sullivan z firmy F-Secure:_ - Aby zhakować wybory wystarczy w oczywisty sposób zmanipulować system jednego hrabstwa, a następnie ujawnić, że doszło do manipulacji_ – mówi ekspert. - Wiele osób automatycznie założy, że inne typowe wyborcze problemy również wynikają z działań hakerów i uzna wyniki za nieprawomocne. Delegitymizacja wyborów oznacza delegitymizację zwycięzcy.

Wokół amerykańskiego systemu wyborczego dochodziło w ostatnim czasie do wielu kontrowersyjnych wydarzeń. Stany Zjednoczone są przekonane, że Rosja próbuje wpłynąć na wybory. W minionych tygodniach* dochodziło też do dużych ataków na takie serwisy internetowe jak Amazon czy PayPal, które, zdaniem ekspertów, wyglądały jak próby przed większą akcją.* Biały Dom zapewnia, że jest przygotowany na ewentualne ataki w dniu wyborów.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)