Czy tak będzie wyglądać w przyszłości robienie zakupów przez internet?

Kto nie lubi robić zakupów w Sieci, ręka do góry. Tak myślałem. Nie ma osoby, która nie zachwalałaby możliwości kupienia nowego gadżetu siedząc w domu w samej bieliźnie. Jeśli jednak pomysł firmy stojącej za 3Live Shop wypali, wtedy będziemy musieli założyć na siebie przynajmniej koszulkę.

Czy tak będzie wyglądać w przyszłości robienie zakupów przez internet?
Źródło zdjęć: © Gizmodo

Kto nie lubi robić zakupów w sieci, ręka do góry. Tak myślałem. Nie ma osoby, która nie zachwalałaby możliwości kupienia nowego gadżetu siedząc w domu w samej bieliźnie. Jeśli jednak pomysł firmy stojącej za 3Live Shop wypali, wtedy będziemy musieli założyć na siebie przynajmniej koszulkę.

Sklep firmy B Reel może zmienić sposób, w jaki do tej pory robiliśmy zakupy w Sieci. Zasada działania 3Live Shop nie polega tylko, najprościej rzecz ujmując, na połączeniu sklepu online z wideorozmową na Skypie. Sprzedawca, z którym zostaniemy połączeni będzie obsługiwać nas przy pomocy komputera z bardzo ciekawie rozwiązanym ekranem wielodotykowym. To prawie tak, jakby Tom Cruise z "Raportu mniejszości" zamiast ścigać niedoszłych przestępców zajmował się sprzedawaniem smartfonów przez Internet.

Prowadzenie w ten sposób sprzedaży będzie miało oczywiście plusy i minusy. Do pierwszych należy możliwość porozmawiania na żywo z człowiekiem z krwi i kości, i poproszenie go o najlepiej pasujący do nas produkt. Czytelnicy Gizmodo, czyli osoby mające w małym palcu wiedzę na temat na gadżetów elektronicznych nie będą potrzebować tego typu udogodnień, za to ich rodzice i dziadkowie mogą chcieć z nich skorzystać.

Drugą stroną medalu jest konieczność upodobnienia się na chwilę do człowieka (tak to nazwijmy), by nie przestraszyć osoby po drugiej stronie ekranu. To, o czym wielu klientów 3Live Shop nie będzie zdawać sobie sprawy, to koszta związane z utrzymaniem armii cybersprzedawców. Koniec końców, na robienie zakupów w sklepie firmy B Reel będzie stać osoby będące dalekie od kłopotów z gotówką lub zwyczajnie nie znające nikogo, kto doradziłby im zakup odpowiedniego sprzętu za mniejsze pieniądze.

wydanie internetowe www.gizmodo.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)