Adobe zaszokowało nas wieściami o końcu mobilnego Flasha. Dziś tłumaczy powody swojej decyzji.
Jak stwierdził Chambers, Flash stracił szansę na tak dużą popularyzację, jak na komputerach osobistych. - _ Jeżeli potrzebowałeś dostarczyć klientom witrynę bogatą w treści dodatkowe dla urządzeń mobilnych, musiałeś tworzyć wersję pod Flash i HTML5. A, biorąc pod uwagę powszechną obsługę standardu HTML5 w urządzeniach mobilnych, przestało to mieć sens _ - pisze Chambers na swoim blogu.
Co więcej, pojawiły się problemy w różnicy sprzętowej pomiędzy komórkami i tabletami a komputerami. Chodzi głównie o rozmiar ekranu, rozdzielczość czy różnice w możliwościach mobilnego internetu. Dodatkowo, użytkownicy komórek wolą natywne aplikacje niż webowe.
- _ Rozumiem, że nie wszyscy się zgadzają z naszymi wnioskami. Jednak biorąc je pod uwagę, a także coraz trudniejsze i bardziej kosztowne tworzenie Flash Playera dla mobilnych przeglądarek, zdecydowaliśmy, że nasi inżynierowie mogliby zająć się czymś sensowniejszym _ - pisze Chambers.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Chińscy naukowcy przeprowadzają pierwszą pełną symulację wirusa H1N1
