Czarna dziura "pożarła" gwiazdę. Pierwszy raz w historii udało się to zaobserwować

Po raz pierwszy w historii astronomowie bezpośrednio obserwowali powstawanie i rozrost strumienia wyrzucanej materii. To potężna grawitacja supermasywnej czarnej dziury pożarła gwiazdę. Ciało niebieskie znalazło się zbyt blisko tego "potwora".

Czarna dziura "pożarła" gwiazdę. Pierwszy raz w historii udało się to zaobserwować
Źródło zdjęć: © NASA | Sophia Dagnello, NRAO/AUI/NSF
Arkadiusz Stando
25

Za pomocą teleskopów radiowych oraz podczerwieni, naukowcy zaobserwowali pożeraną przez czarną dziurę gwiazdę o masie dwa razy większej od Słońca. Teleskopy Very Long Baseline Array (VLBA) oraz NASA Spitzer Space Telescope zostały wykorzystane do obserwacji pary galaktyk zwanej Arp 299. Znajdują się one około 150 milionów lat świetlnych od Ziemi. W sercu jednej z nich znajduje się czarna dziura, którą obserwowali.

Jak podaje NASA, stwierdzono bardzo niewiele takich sytuacji. Podczas pożerania gwiazdy przez czarną dziurę zachodzi zjawisko TDE (tidal disruption event). Grawitacja czarnej dziury wyciąga materię z gwiazdy, pozostawiając za nią "ogon". Ciało niebieskie nie jest "pożerane" w ułamku sekundy. To długotrwały proces, w którym materia wyrzucana z gwiazdy emituje intensywne promieniowanie oraz światło, co sprawia, że zjawisko jest teoretycznie łatwe do zaobserwowana.

"Nigdy wcześniej nie byliśmy w stanie bezpośrednio obserwować powstawania i ewolucji strumienia" - powiedział Miguel Perez-Torres, z Instytutu Astrofizycznego Andaluzji w Granadzie, Hiszpania. Jest głównym autorem artykułu opisującego odkrycie.

Pierwsze sygnały z Arp 299 odkryto jeszcze 30 stycznia 2005 roku. Astronomowie korzystający z teleskopu Williama Herschela na Wyspach Kanaryjskich odkryli wyraźny impuls emisji podczerwieni. Wtedy naukowcy nie zdawali sobie jeszcze sprawy, z tego, na co patrzą.

Dalsze obserwacje przez VLBA i inne teleskopy, prowadzone przez ponad dekadę, pozwoliły wykryć źródło emisji radiowej w jednym kierunku. Badania wykazały, że materia porusza się ze średnią prędkością jednej czwartej światła. Odkrycie było niespodzianką dla naukowców. Początkowo uważano, że to wybuch supernowej. Dopiero w 2011 roku odkryto, że fale radiowe ulegają wydłużeniu, co w efekcie dało naukowcom wiedzę, że nie jest to supernowa. To był "ogon materii" gwiazdy pożeranej przez czarną dziurę.

Wybrane dla Ciebie

Nowy sprzęt dla wojska. Będą widzieć wszystko z kosmosu
Nowy sprzęt dla wojska. Będą widzieć wszystko z kosmosu
Wypędzili Francję dzięki Rosji. Są rozczarowani sprzętem z Moskwy
Wypędzili Francję dzięki Rosji. Są rozczarowani sprzętem z Moskwy
Problemy mocarstwa NATO. Armia niezdolna do obrony miast i lotnisk
Problemy mocarstwa NATO. Armia niezdolna do obrony miast i lotnisk
Deklaracja europejskiego mocarstwa. Cała roczna produkcja haubic dla Ukrainy
Deklaracja europejskiego mocarstwa. Cała roczna produkcja haubic dla Ukrainy
Widać to z kosmosu. Europejskie góry tracą różnorodność genetyczną
Widać to z kosmosu. Europejskie góry tracą różnorodność genetyczną
Belgia kupuje polską broń. Bruksela zainteresowana rakietami Piorun
Belgia kupuje polską broń. Bruksela zainteresowana rakietami Piorun
Ukraińskie drony-wampiry. Nocne koszmary rosyjskich wojsk
Ukraińskie drony-wampiry. Nocne koszmary rosyjskich wojsk
Teleportacja przez internet. Naukowcy dokonali przełomu
Teleportacja przez internet. Naukowcy dokonali przełomu
Zbudowali basen dla wojska. Jest wielki jak boisko piłkarskie
Zbudowali basen dla wojska. Jest wielki jak boisko piłkarskie
Pasmo górskie ukryte pod lodem Antarktydy. Zostało zamrożone w czasie
Pasmo górskie ukryte pod lodem Antarktydy. Zostało zamrożone w czasie
Pokaz siły NATO. Sojusz pokazał zdjęcia
Pokaz siły NATO. Sojusz pokazał zdjęcia
Prawie setka czołgów w magazynie. Zakazali ich przekazania Ukrainie
Prawie setka czołgów w magazynie. Zakazali ich przekazania Ukrainie