Cowon Q5W - gdzie kończy się odtwarzacz, a zaczyna komputer? Test

Cowon Q5W - gdzie kończy się odtwarzacz, a zaczyna komputer? Test

Cowon Q5W - gdzie kończy się odtwarzacz, a zaczyna komputer? Test
24.11.2008 13:16, aktualizacja: 24.11.2008 14:08

Dużymi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i wiele osób będzie szukało nowego odtwarzacza mp4/mp3 dla siebie, bądź na prezent. Cowon Q5, choć nie należy do najtańszych propozycji na rynku, to jednak przez mnogość funkcji i możliwości jest sprzętem, który z pewnością warto wziąć pod uwagę. Wyposażony w 60GB dysk, łączność Wi-Fi, przeglądarkę plików biurowych oraz... Windows CE 5.0 Professional zaciera granicę, pomiędzy odtwarzaczem multimedialnym z funkcjami komputera, a ultraprzenośnym komputerem ze świetnym odtwarzaczem audio/video.

W pierwszej chwili mieliśmy dość spory problem z zakwalifikowaniem Cowona Q5. do jakiejś kategorii. Za duży i za ciężki, aby zabrać go na rower, czy nosić w kieszeni, za mały aby nazwać go netbookiem. Przez mnogość odtwarzanych formatów, jakość dźwięku i obrazu oraz gabaryty należy uznać Cowona za świetny kombajn multimedialny. Argumentem za uznanie Cowona bardziej odtwarzaczem, niż prostym komputerem jest brak możliwości instalowania przydatnych programów jak choćby Gadu-Gadu, Skype czy BitTorrent – jesteśmy ograniczeni do aplikacji dedykowanych dla Windows CE. Mimo zainstalowanego Windows nie jest to sprzęt kategorii UMPC (Ultra Mobile Portable Computer) a zdecydowanie, bardzo rozbudowane urządzenie typu PMP (Portable Media Player).

Sercem urządzenia jest procesor AMD Alchemy, taktowany z częstotliwością 60. MHz, mający do dyspozycji 128MB pamięci DDR2 SDRAM i 64MB NOR Flash. To, co jednak najważniejsze obok procesora, to ekran. Cowon dysponuje 5 – calowym, dotykowym ekranem, który pracuje w rozdzielczości 800x480pix i potrafi wyświetlić 16,7mln kolorów. Już w tym miejscu musimy powiedzieć, że zamontowany ekran jest najwyższej jakości, a parametry wyświetlanego obrazu są po prostu rewelacyjne. Na tym jednak wyposażenie Q5 się nie kończy. Posiada on wbudowany adapter Wi-Fi (b/g) oraz Bluetooth 2.0 EDR. Do tego tuner radiowy FM/AM, przeglądarkę plików pakietu Microsoft Office (Word, Excel, Power Point), obsługę plików PDF i TXT czy plików graficznych, komunikator MSN Messenger, Internet Explorer, pełną obsługę plików flash, wyjście TV Video CHINCH oraz RGB, wyjście SPDIF, złącze USB Host 2.0 i tak można by długo. Co tu dużo mówić, jest to sprzęt, o którym marzy wiele nastolatków, a do tego świetnie wyposażony. Do tego skromnie wspomnimy o
pilocie zdalnego sterowania, komplecie kabli i płycie ze sterownikami. Zestaw obsługiwanych funkcji możemy rozszerzać poprzez aplikacje dedykowane dla systemu Windows CE. Prawdziwa waga ciężka w odtwarzaczach multimedialnych. Jest w tym dużo prawdy, ponieważ 60GB Cowon Q5 wraz z akumulatorem o pojemności 6500 MAh waży aż 380 gramów.

Obraz

Cowon Q5 jest praktycznie pozbawiony przycisków i przełączników. Jedyne, co znajdziemy na obudowie to włącznik urządzenia i klawisze regulacji głośności. Wszystko w tym urządzeniu obsługujemy dotykiem. Menu jest zaprojektowane bardzo czytelnie i prosto. Zawsze po lewej stronie urządzenia wyświetli się lista głównego menu, a po prawej stronie podmenu danej kategorii, dlatego też bez problemu możemy obsługiwać Cowona dwoma kciukami. Czasami jednak menu staje się zbyt małe, aby obsługiwać je palcami i trzeba skorzystać z dołączonego rysika. Poruszanie się po menu Windows bez niego, jest właściwie niemożliwe.
Konstrukcja urządzenia jest bardzo zwarta, solidna i sprawia wrażenie bardzo odpornej na uszkodzenia. Tak jest w rzeczywistości, gdyż urządzenie chronione jest stalową ramą, skutecznie zabezpieczającą Cowona przy ewentualnym upadku.

Obsługa playera jest bardzo prosta. Wystarczy kilka chwil, aby przyzwyczaić się do zamysłu projektantów menu i bardzo sprawnie się po nim poruszać. Wszystkie funkcje opisane są w jasny i zrozumiały sposób, a przede wszystkim znajdują się tam, gdzie się spodziewamy. Co więcej, interfejs z którego korzystamy jest tylko nakładką na system Windows i producent przewidział możliwość jego zmiany i personalizacji wedle naszego upodobania. Należy w tym miejscu podkreślić, iż reakcja ekranu dotykowego jest natychmiastowa. W Cowonie Q5 nie będziemy zmuszeni czekać ani chwili, na wykonanie naszego polecenia. Ergonomię i sposób obsługi oceniamy zatem bardzo wysoko.

Łączność urządzenia ze światem zewnętrznym to naprawdę kolejna jego mocna strona. Transmisja dźwięku w standardzie Bluetooth to bardzo przydatna rzecz, zważając na gabaryty Cowona. Dzięki odpowiednim słuchawkom, możemy trzymać naszego playera w plecaku, a nie obciążać kieszeni ograniczeni długością kabla słuchawkowego. Jednak najważniejsza w naszej ocenie jest łączność z Internetem poprzez Wi-Fi. Mając domową sieć zbudowaną w tym standardzie zyskujemy dostęp do plików zgromadzonych na domowych komputerach, a przede wszystkim dostęp do globalnej Sieci. Wadą Cowona, a właściwie sytemu Windows CE jest niewystarczająca ilość popularnych aplikacji, które możemy wykorzystać, choć obiektywnie rzecz biorąc każdy znajdzie coś dla siebie. Korzystanie z Internetu nie jest może tak wygodne, jak na iPhonie, jednak do tego aby porozmawiać na MSN Messenger, sprawdzić pocztę czy zwyczajnie posurfować po Sieci w zupełności wystarcza. Q5 został wyposażony przez producenta w dwa złącza USB. Pierwsze z nich (mini USB) służy do
podłączenia odtwarzacza do komputera, drugie (standardowe złącze USB) pełni funkcję USB Host, dzięki czemu możemy podłączyć dowolny sprzęt (pendrive, aparat foto etc.) i zgrać do cowona całą zawartość pamięci.

Obraz

To co najważniejsze, czyli dźwięk i obraz

Audio
Cowon Q5 to przede wszystkim odtwarzacz wideo, jednak nie można przejść obojętnie obok marki, która od lat wyznacza najwyższe standardy w jakości dźwięku w urządzeniach przenośnych. Nasze doświadczenia ze sprzętem przenośnym wyraźnie pokazują przewagę takich firm jak iAaudio / Cowon oraz iRiver nad pozostałymi producentami. To te marki wyznaczają standardy i ani iPod’y, ani Creative’y czy też inne znane japońskie, koreańskie czy europejskie koncerny nie dogoniły jeszcze w pełni liderów. Odtwarzane przez Cowona Q5 formaty audio to: MP3. WMA, ASF, OGG, WAV, FLAC, APE, MPC, a lista zainstalowanych fabrycznie kodeków wygląda następująco: MPEG 1/2/2.5 Layer 3, WMA, Ogg Vorbis, Wave, FLAC, MusePack, APE. Wystarczająco dużo, aby zaspokoić wybredne gusta. Producent jak zwykle w swoim sprzęcie nie pożałował mocy, otrzymujemy bowiem do dyspozycji aż 34mW na każdy kanał (przy impedancji 16 omów) co sprawia, iż rzadko kiedy będziemy słuchali muzyki głośniej niż 50%, jeśli jednak zechcemy podłączyć Cowona Q5 do
zewnętrznych głośników, to nie będziemy musieli rozglądać się za dodatkowym wzmacniaczem. Pasmo przenoszenia dźwięku zamyka się w przedziale od 20Hz do 20KHz, a stosunek sygnału do szumu to 95dB – wartości bardzo dobre, a stosunek sygnał / szum ponadprzeciętny. Za jakość dźwięku odpowiada equalizer, nazwany w Cowonie Q5 JetEffect. Dostajemy do dyspozycji 5 pasmowy korektor, który oferuje nam 3 możliwości korekcji parametrów dźwięku: Level, Frequency oraz Bandwidth. Do tego możemy włączyć i regulować natężenie efektów takich jak: BBE, Mach3Bass, rozszerzony dźwięk oraz efekt 3D Surround. Dużo? Wcale nie, u tego producenta to właściwie standard. Moglibyśmy się tutaj rozpisywać na temat jakości dźwięku, jednak nie za bardzo jest o czym. Jego jakość jest dokładnie taka ja być powinna, najwyższej jakości. Dźwięk jest czysty, dynamiczny, z odpowiednim poziomem basów i sopranów – dokładnie tak jak trzeba, choć wprawne ucho w niektórych przypadkach doszuka się nieco zbyt dużej przewagi średnich tonów. Jedyne, co
warto zmienić to słuchawki. Te dołączone do zestawu są dobre, jednak zmiana ich na Sennheiser, AKG czy Shure sprawia, iż wrażenia dźwiękowe są imponujące.

Video
Formaty plików wideo, które obsługuje „Q piątka”. to: AVI, ASF, WMV, MPG i GMO. Zaimplementowane kodeki to DivX, XviD, MPEG4 i WMV 7 / 8 / 9. Maksymalna rozdzielczość wyświetlanego obrazu to 720 x 480 pikseli przy odświeżaniu na poziomie 30 klatek na sekundę. Obsługiwane formaty napisów zamykają się niestety tylko do formatów SMI i SRT, co może trochę przeszkadzać przy popularnych w Polsce formatach TXT i SUB. Filmy mogą być wyświetlane w oknie, na pełnym ekranie (zależnie od formatu z czarnymi paskami u dołu i góry ekranu) lub też w formacie Panascan, czyli dokładnie na całym ekranie niezależnie od proporcji materiału wyjściowego. Jasność i kontrast ekranu pozostają na najwyższym poziomie, a reprodukowane kolory są naturalne i dobrze nasycone. Choć byśmy chcieli, to nie możemy powiedzieć złego słowa o tym wyświetlaczu. To po prostu jeden z najlepszych jakościowo odtwarzaczy PMP dostępnych dziś na rynku, jeśli nie najlepszy. Ani słońce, ani jasne światło nie przeszkadzają w oglądaniu filmu, a kąt widzenia to
niemalże pełne 180 stopni.

Obraz

Fotografie i pliki zdjęciowe
Tutaj Cowon znów pokazuje klasę, ponieważ oprócz popularnych formatów jak JPG, BMP, PNG obsługuje pliki RAW! To naprawdę rzadko stosowany format w urządzeniach mobilnych. Dzięki tej funkcji możemy wykorzystać Cowona jako podręczny Photobank w połączeniu z naszą lustrzanką. Jakość wyświetlanych zdjęć jest dokładnie tak samo dobra, jak w przypadku materiałów wideo –. żadnych zastrzeżeń.
Babskim okiem
Już po praz któryś poprosiliśmy o napisanie kilku zdań o testowym sprzęcie kobietę. Zobaczcie, co sądzi nasza koleżanka z innego działu.

„Wraz z jesienią i nowym jesiennym płaszczem odczulam silną potrzebę posiadania odtwarzacza multimedialnego. Ba! Nawet moje jesienne odzienie zostało wyposażone w specjalną kieszonkę na odtwarzacz i zapięcia do kabla. Jakież więc było moje zaskoczenie, kiedy dostałam do ręki Cowon’a Q5... Pierwsze wrażenie – duży i ciężki, zatem nie zmieścił się do wspomnianej kieszeni i to był pierwszy zgrzyt. W drodze z pracy do domu wyraźnie odczułam jego wagę na ramieniu. Cowon z pewnością ma sporo zalet i funkcji, piękny obraz i dźwięk, ale ja nie dałam mu już szansy, aby mnie tym olśnił. Odtwarzacz swoimi gabarytami przyciągał wzrok ciekawskich współpasażerów kolejki SKM do tego stopnia, że poczułam się niepewnie. Obiecałam sobie, że nigdy więcej nie wystawię go na widok publiczny w żadnych środkach komunikacji. W polskich warunkach mogłoby być to niebezpieczne. Jak zatem z niego korzystać po omacku?
Znalazłam jednak dla tego urządzenia świetne zastosowanie w taksówkach, zarówno podczas długich postojów, jak i jazdy w korkach. Filmy odtwarzane na Cowon …. wyglądały naprawdę nieźle, a w samochodzie jego rozmiary (tym razem ocenione jako niewielkie) stały się wręcz zaletą. Wszystko zależy od punktu widzenia i potrzeb użytkownika.”

Podsumowanie

Cowon wprowadzając na rynek model Q5 stworzył urządzenie będące czymś pomiędzy UMPC a PMP –. tak jak pisaliśmy na początku, ciężko nam było zakwalifikować ten sprzęt. Bezsprzecznie jego największymi zaletami są jakość dźwięku i obrazu, a także lista obsługiwanych formatów audio/video. Wyposażenie Cowona w Wi-Fi i Windows CE czyni z niego namiastkę netbooka, choć ograniczenia płynące z tej wersji Windows dają się nieco we znaki. Jeśli dobrze przyjrzeć się temu modelowi, to możemy mieć nieco żalu do producenta, iż w polskiej wersji został on pozbawiony tunera TV, a także możliwości rozszerzenia go o moduł nawigacji satelitarnej GPS. Wtedy uznalibyśmy go za sprzęt idealny, a tak niestety tylko bardzo dobry. No i ostatnia sprawa, mimo wielu zalet tego urządzenia dalej nam ciężko znaleźć jego zastosowanie. W domu jest komputer i Blu-Ray, do kieszeni za wielki, więc może na wyjazdy? Fakt, w samolocie sprawił się świetnie, tak samo jak w PKP i samochodzie, bo 13h pracy przy odtwarzaniu Audio i 7h przy Video to
potężne możliwości. Wciąż jednak nie do końca wiemy, do którego odbiorcy Cowon kieruje swoją „Q piątkę”.

Zalety:

  • Bardzo wysokiej jakości dotykowy ekran
  • Wiele obsługiwanych formatów audio i wideo, a także format RAW w zdjęciach
  • Wi-Fi i Bluetooth
  • Najwyższa jakość dźwięku i obrazu
  • Dostępność systemu Windows CE i jego aplikacji Wady:
  • Cena
  • Słuchawki poniżej możliwości odtwarzacza
  • Brak możliwości nagrywania dźwięku z radia
  • Brak tunera TV i przystawki GPS w polskiej wersji

Cena: około 2000-2200zł

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)